Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A ku ku


Heheh miałam wczoraj Wielki Plan siedzieć na dupsku i nie robić nic przynajmniej  wiążacego się jakąkolwiek aktywnością, a tu taki zonk Hehehe dostałam takiego nagłego powera, że wpierw stwierdziłam, że zacznę A6W, więc pierwszy dzień za mną, a potem wskoczyłam na 30 min stepera i to  z całą werwą hehe na jaką było mnie staćDzisiaj też się postaram co zdziałać, ale będzie trudno, bo idem witać kumpla z emigracji tymczasowej, oczywiście bez alkoholowo

Plan na ten tydzień dalej aktualny, ale jeszcze nie zarezerwowałam sobie miejsca, jak to zrobię to będzie musztarda po obiedzie

Miłego