Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Motylem jestem....


   Hallo(tecza),hallo.... Tak na prawdę to bałam się rano wejść na wagę.... Zawsze,co tydzień ,gdy to robiłam było na plus ,plus..... Dzisiaj  1 kg ubyło. Poczułam się 10 kg lżejsza. Cały dzień wypełniłam moimi obowiazkami ,ale było to śpiewajaco. Dziadek był zdziwiony gdy ćwiczyłam. Pot poleciał po plecach . Moi podopieczni to para ;Babcia ma 92 lat,Dziadek 88. Demencja-depresja-to-ich-przypadłości.

Przygotowałam sobie już wszystko na wyjazd do mojej Kochanej Ojczyzny.

(pa) Jednego,co żałuję to faktu,że prędzej nie znalazłam Vitalii. 

  • Pita007

    Pita007

    24 października 2014, 20:35

    Super! Gratuluje!! Spokojnej nocy zycze:=)