kurde blaszka, wiem, że zjadlam niedozwolonego tikitaka i raffaello, ale potem sie trzymałam, więc dlaczego mam +1kg???
bleee...tak sie nie bawię! do piątku bardzo bym chciała dojść do pierwszego kroku, czyli zaliczyć w sumie -4kg, a brakuje mi 1,1kg...muszę się zmobilizować!
ladybird79
9 grudnia 2013, 20:54nooo, jeszcze czas do piatku :) pilnuj sié mocno, zadnych grzeszków i cel bedzie :)
frodobeat
9 grudnia 2013, 08:46Łączę się w bólu - wiem jak to jest , boję się wejść na wagę po wczorajszym , tylko, próbowaniu ciast.