Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 21


słoneczko świeci, ciesza się dzieci, a ja marudna od rana...

już 3 dzień nie mam wc w domu :( niby chodze do szwagierki, do mieszkania obok, no ale mam blokade psychiczną i nic nie zrobie :( dupa zbita...brzuchol mi przez to urósł i boli. jak dzis nie będzie wc gotowe, to zabije tego mojego niemęża! głodna jestem...ide cos zjeść :P

miłego!