Z postanowień :
-ograniczam alko -> moja skóra źle znosi takie przygody i niestety od razu widać na mojej twarzy czy oby nie byłam na sytej imprezie weekendowo.
-> 5 posiłków dziennie
-> min 2 l wody/ herbat/dziennie
-> max 3 kawy dziennie
-> 1-2 jabłka / dzień
-> słodycze out -> na nowo odkrywam suszone owoce ;)
-> kolacja max 21, chyba, że wiem że spać pójdę bardzo późno
-> 1 dzień folgowania ćwiczeniowo-jedzeniowego ;) taki dzień królewski!
Trzymajcie kciuki żeby tym razem się udało!
W styczniu śmigam na wesele więc motywacja jest zdwojona;)
nowyplan
3 grudnia 2013, 22:25Trzymam kciuki na pewno będziesz wyglądać szałowo na weselu.