Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3..2..1...start!


polegnie albo nie polegnie - oto jest pytanie !

 świeża grahamka dziś na śniadanie+ dwa plasterki z piersi kuraka,ogórek i rzeżucha ,a do wypicia yerba mate z limonka (niestety smak wspomagany słodzikiem ....ciężko mi przełknąć płyny bez słodkiego smaku ,jak Wy sobie z tym poradziłyście?)



godzinny spacer z moja gromada - zaliczony.... głód wywija mi flaki we wszystkie strony ......


pol makreli + zielona....makaron z brokułem.....
  • _Toxi_

    _Toxi_

    22 listopada 2013, 07:43

    jest jeszcze xylitol ale tez paskudnie drogi

  • domanika

    domanika

    21 listopada 2013, 17:02

    ja tez wspomagam sie słodzikiem, nie jestem z tego dumna, bo jest rakotwórczy. Przymierzam się do kupna syropu z agawy, jest dość drogi (ok 20 zl), ale pamiętam, że moja kumepla z pracy kiedy była na diecie własnie tak sobie radziła ze słodzeniem napojów.

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    19 listopada 2013, 13:13

    trzymam kciuki:)

  • _Toxi_

    _Toxi_

    19 listopada 2013, 10:43

    dzieki ! 3mam sie kurczowo mysli o lekkim ciele! troszke mi dziwnie z pieczywem,poniewaz na ostatniej diecie bylo ono totalnie zakazane!

  • nowyplan

    nowyplan

    19 listopada 2013, 09:22

    Dasz radę tylko musisz w to uwierzyć. Też już wiele razy poległam ale tym razem wierzę, że dam radę. Trzymam kciuki.

  • Nika35

    Nika35

    19 listopada 2013, 09:13

    Nie polegnie:) nie ma takiej opcji!! trzymaj się- dasz rade