3 listopada 2018, 14:40
Hej.
Odchudzam się od wielu lat, raz bardziej skutecznie ( -40 kg w rok ), raz mniej ( jojo ), ostatni rok żadna dieta czy aktywność fizyczna nic nie dawała, więc naturalnie rzecz biorąc się poddałam bo ile można ?. Niedawno zdecydowałam się na operację bariatryczną, wpierw chciałam porobić badania ( mam bardzo chorych rodziców i jestem dość mocno narażona na rożne choroby ), dostałam skierowanie do szpitala na badania wstępne podczas których okazało się, że choruję Niedoczynność tarczycy wraz z Hashimoto, na szczęście choroba jest w początkowej fazie, oraz Insulinoodporność. Teraz skoro znam tego swojego "wewnętrznego potworka " mogła bym spróbować jeszcze raz odchudzić swoje ciało, pytanie tylko czy nawet teraz kiedy biorę hormony, odchudzanie przy zdrowym stylu życia i umiarkowanej aktywności fizycznej ( na początek ) coś da ?
Pytania te kieruję do ludzi chorych na NT lub osób, które maja do czynienia z takimi osobami.
Chciała bym schudnąć sama, ale operacja może raz na zawsze rozwiązać mój problem z otyłością.
Kolejne pytanie to jakiego typu kosmetyki na włosy i skórę używać w tej chorobie ? Materiałów o tym jak na lekarstwo, a mi na głowie zostaje coraz mniej.
Pozdrowionka
5 listopada 2018, 17:26
W sumie fajnie że szybko dostałaś diagnozę - u mnie świeciło się wszystko przy sprawdzaniu przeciwciał przeciwjądrowych :)Ja mam calkowicie wyeliminowane nabial jak i wszystkie mięsa. Dobrze znosze diete bogatą w węglowodany, z tym że ja dużo ćwicze i potrzebuję ATP. W codziennej suplementacji mam wit D3 na receptę - mam uszkodzone receptory i slaba przyswajalność,więc od czasu do czasu również wlewy dożylne. Z suplementów wyeliminowane wszystkie multiwitaminy ze względy na obecność jodu, co kiedyś mnie dziwiło bo pamiętam jeszcze szkołe o jego suplementacji przy niedoczynności. Co do skóry i włosów, coż, choroby autoimmunologiczne często chodzą parami. Zależy od tego z czym się borykasz. U mnie sprawdzają się kremy przy AZS, jako podstawa pielegnacji XeraCalm firmy Avene ale tylko balsam, krem już nie. Tuninguje go aptecznym Zinalfat jezeli skóra nie jest nadmiernie wysuszona. Jeżeli jest wyczuwalnie sucha to z kremem nawilżającym, odrobiną czystego kwasu hialuronowego i oleju migdalowego lub z czarnuszki. Generalnie ile i co zalezy od aktualnej kondycji skory. Jak pojawia sie jakiekolwiek podraznienie czy stan zapalny to Protopic 0,1%. Ostatnim razem musiałam go używać po wizycie u fryzjera, sprawdza mi się moja pielegnacja, ale znam osoby które muszą go uzywac regularnie w terapii zachowawczej.Co do włosow to peeling regularny skory glowy (ja lubie bazyliowy), szampony bez SLS/SLeS, delikatne. Probowalam wielu kosmetykow naturalnych ale byly za ciezkie. Skonczylam na seriach typowo trychologicznych, teraz od czasu do czasu Olaplex maintance tez i sprawdza sie fajnie, ale to tez musisz miec dobrane pod siebie. Wcierki skory glowy polecam generalnie wszystkim :D
och, współczuję. U mnie jeszcze nie jest tak zle, mawiają, że jod jest przyjacielem tarczycy ? Co do pielęgnacji to używam wcierek z Farmony bo najlepiej mi pasują do mojej skóry włosów, a do smarowania krem od Walewskiej, który też najlepiej się sprawdził w moim przypadku, a przetestowałam już dużo kremów.
6 listopada 2018, 00:12
mawiają, że jod jest przyjacielem tarczycy ?
No w latach 80-90tych jodowanie soli pozwoliło na obniżenie statystyk niedoboru jodu i wynikłych stąd niedoczynności. Zalety niestety nie dotycza osob chorujacych na Hashimoto. Czesto ludzie zapominaja wspomniec o suplementach jakie spozywaja jako niezwiazanych z problemem a nadmiar jodu tez moze prowadzic do niedoczynnosci, ba - cos tak niewinnego jak witaminki na wlosy, skore i paznokcie moga zaklocic wyniki badan na tarczyce :) zwlaszcza przyjmowanie duzej ilosci biotyny. Generalnie przyjmuje się że przy Hashimoto nie suplementuje się jodu (także w multiwitaminach) a nawet ogranicza spożywanie produktów bogatych w jod. Twój endokrynolog na pewno poruszy ta kwestie.
Ekspert w dziedzinie hormonów dr David Brownstein:
“Spożywanie suplementów jodu u osób z chorobami autoimmunologicznymi jest jak dolewanie oliwy do ognia, jakkolwiek u osób z niedoczynnością tarczycy bez podłoża autoimmunologicznego, spożywanie preparatow jodu może okazać się korzystne”.
Edytowany przez Deadrethh 6 listopada 2018, 00:12
6 listopada 2018, 09:31
mam niestety podobny problem, makarony/ziemniaki/ chleb, ogólnie wypełniacze bazujące na mące robią ze mnie kluchę, która nie dość że nie ma siły się ruszyć to jeszcze waga potrafi lecieć masakrycznie w górę. Nie wiem czy to duż o przy nt, ale od marca - kwietnia przytyłam około 10 kg, owszem jadałam słodycze, ale bardzo dużo się ruszałam, no i jeszcze nie wiedziałam o nt :)
Robią z Ciebie kluche bo masz IO. To nie wina tarczycy tylko insulinoopornosci/hiperinsulinemii. Musisz sie skupić na odpowiednim komponowaniu posiłków. I przy IO czasem nadmiar ruchu szkodzi bo zamiast schudnąć to gromadzimy jeszcze więcej tłuszczy przez złe wykorzystywanie glikogenu. Węglowodany owszem jemy, ale nigdy nie same. Chociażby owoce muszą być spożywane w towarzystwie tłuszczy i białka bo wtedy obniżamy ładunek glikemiczny. Przy IO najlepsze są kasze (oczywiście te z niskim ig). Serio bardziej skup się na diecie dla insulinoopornych A tarczyca w tym wypadku potraktuje drugoplanowo.