wtorek, 14:49
Czy ktos to robi? Badz zna kogos, kto to robi?
Zdalam sobie sprawe z mojego problemu- z problemem wyrzucania ubran ktore w jakis sposob sa zniszczone a jednoczesnie na tyle dobre ze nie umiem wyrzucic. Przyklad- majac duza wage mam problem ze spodniami- przetarcie na udach. Spodnie noszone jeden sezon, na zmiane z innymi nie sa na ogol zniszczone a to przetarcie niestety nawet podszyte- tak naszywalam od spodu latki nie daje juz sie nosic, jest nieprzyjemne w noszeniu. No i mam takich spodni sporo, powinnam sie pozbyc ale ze reszta materialu naprawde dobra to serce mi sie kraje na to marnotrawstwo.
Pomysly bym miala w sumie co z nich uszyc ale w sumie ciezko mi z czasem. I tak zastanawiam sie czy ktos tak naprawde to robi- poswieca czas na jakies przerabianie.
Opowiedzcie jak sobie radzicie z tego typu dylematem- zamknac oczy i siup do kosza ??? Czy cos robicie?
Prosze o rozne przyklady upcyclingu, nie tylko ciuchy.
Ale tylko swoje, nie ze w internecie, pinterescie jest tego troche. Czy faktycznie ktos to robi???
edit- przypomnialam sobie ze raz zawzielam sie i ze szlafroka Frottee, ktorego moja mama nie chciala wyrzucic a byl na kolnierzu przetarty pocielam i uszylam dla niej myjki kapielowe- rekawice.
Edytowany przez Berchen wtorek, 14:53
środa, 12:28
Możesz oddać do H&M- zbierają stare rzeczy i segreguja- na nadające się do użycia , na szmatki , i na włókna czy jakoś tak. W kazdym razie przerabiają.
Wiadomo przerabianie lepsze ale trzeba mieć dryg....mi go brakuje .
chyba sama sie pobawie🙈😅, naogladalam sie pomyslow.