Temat: Ciągła ochota na słodkie

Jadłam bardzo mało słodyczy, bo mi po prostu nie smakowały, czasem kawałek czekolady zjadłam. I tak było latami. Od pewnego czasu coś się zmieniło, codziennie po pracy jadę do cukierni i kupuję coś słodkiego i taaak mi smakuje. Nie zjem dużo, bo zaraz mi niedobrze, ale następnego dnia znów jem. Prócz tego pojawiło się jeszcze u mnie kołatanie serca. Mam wizytę u kardiologa i skierowanie na badania, ale może któraś z was też miała takie mocne zachcianki na słodkie? 

Zastąpiłaś alkohol cukrem nie w sensie nałogu, tylko wyrównania kalorii. I dobrze, cukier zwykle jest znacznie mniej dewastujący, szczególnie umysł. 

Miewałam takie napady kołotania kiedy na rzetelnym LC do 50g węgla robiłam skok w bok i wciągałam naraz np. pół paczki Maltizersów, tyle że one pojawiały się bardzo szybko i szybko mijały ale potrafiły dać w kość i wystepowały w pakiecie z silnym osłabieniem. 

Jeśli chodzi o suple to truizm - pewniaki są w jedzeniu i cieżko je przedawkować - pojawia się wstręt do danej potrway. Pogrzeb w necie, jakie produkty obfitują w witaminy i minerały, nie polecam stron informujących o tym, że szpinak ma dużo żelaza. Raczej tabele wartości odżywczych z ich uwzględnieniem. Po okresie odżywiania się alkoholem a teraz cukrowej żądzy warto zwrócić uwagę szczególnie na witaminy B i magnez. Na ciągi słodyczowe niektóym pomaga chrom organiczny.

Poza sercem i tarczycą koło 40 lubią sobie już pobrykać hormony płciowe.

ImCliche napisał(a):

Udzicha, Wybacz jeśli wolę opinię lekarza od twojej. Na kołatanie serca i nadmierną ochotę na cukier polecasz mi brać suple, no sorry. 

No i zawsze włącza ci się twoja choroba psychiczna w takich momentach, napisałam wyraźnie, że suple bierze się wyłącznie pod nadzorem lekarza i że nie są lekiem, nawet nie wiesz jakie stanowisko ma WHO co do tranu i jakie ma właściwości jeżeli chodzi o serce. Problem w tym, że ty notorycznie kłamiesz, nadinterpretujesz i wyolbrzymiasz. Od razu zauważyłam, że kłamiesz odpowiedzi w sprawie lipidogramu, szybko wyjaśniły sprawę.

Edit. Two tok myślenia tran jest szkodliwy lepiej napiję się winka, piwka😜no i masz babo placek bo organizm się w końcu zbuntował😄

Dajcie spokój, przecież to kolejna jej manipulacja. Tematy o keymowej urodzie już się nie rozrastają i nie dają jej dopaminowego haju, to zmieniła taktykę. Teraz udaje chorowitą bidulkę. A wszystko dla zdobycia uwagi, jak zawsze.

Pasek wagi

Tojotka napisał(a):

Dajcie spokój, przecież to kolejna jej manipulacja. Tematy o keymowej urodzie już się nie rozrastają i nie dają jej dopaminowego haju, to zmieniła taktykę. Teraz udaje chorowitą bidulkę. A wszystko dla zdobycia uwagi, jak zawsze.

wiesz ja już czasami nie wierzę w to co ona wypisuje, jednak najbardziej interesujące w jej historii jest to, że jej rodzina napewno widzi co się z nią dzieje i nic z tym nie robią, w mojej ocenie ona nie powinna decydować sama osobie, powinna mieć opiekuna, jej psychoza jest już tak silna, że kłamie nawet wtedy, kiedy wszyscy mają dostęp do wypowiedzi jakie zostały tu napisane, ona je przekręca na swój pokrętny tok rozumowania.

Udzicha napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Dajcie spokój, przecież to kolejna jej manipulacja. Tematy o keymowej urodzie już się nie rozrastają i nie dają jej dopaminowego haju, to zmieniła taktykę. Teraz udaje chorowitą bidulkę. A wszystko dla zdobycia uwagi, jak zawsze.

wiesz ja już czasami nie wierzę w to co ona wypisuje, jednak najbardziej interesujące w jej historii jest to, że jej rodzina napewno widzi co się z nią dzieje i nic z tym nie robią, w mojej ocenie ona nie powinna decydować sama osobie, powinna mieć opiekuna, jej psychoza jest już tak silna, że kłamie nawet wtedy, kiedy wszyscy mają dostęp do wypowiedzi jakie zostały tu napisane, ona je przekręca na swój pokrętny tok rozumowania.

Ja to się zastanawiam kto tu jest chory XD

Udzicha napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Dajcie spokój, przecież to kolejna jej manipulacja. Tematy o keymowej urodzie już się nie rozrastają i nie dają jej dopaminowego haju, to zmieniła taktykę. Teraz udaje chorowitą bidulkę. A wszystko dla zdobycia uwagi, jak zawsze.

wiesz ja już czasami nie wierzę w to co ona wypisuje, jednak najbardziej interesujące w jej historii jest to, że jej rodzina napewno widzi co się z nią dzieje i nic z tym nie robią, w mojej ocenie ona nie powinna decydować sama osobie, powinna mieć opiekuna, jej psychoza jest już tak silna, że kłamie nawet wtedy, kiedy wszyscy mają dostęp do wypowiedzi jakie zostały tu napisane, ona je przekręca na swój pokrętny tok rozumowania.

ale w sumie nie przezywaj tak bo ci zylka peknie czy cos. To jest internet, mozna pisac kocopoly bez konsekwencji, manipulowac faktami i ludzmi w dowolny sposob. Forum Vitali to nie sala sadowa, nikt tego nie sprawdza, naprawde. Wszyscy stali bywalcy wiedza ze Monia to Monia, lubi atencje, a prawdy w tym moze ze 20% jest.

Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

Udzicha napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Dajcie spokój, przecież to kolejna jej manipulacja. Tematy o keymowej urodzie już się nie rozrastają i nie dają jej dopaminowego haju, to zmieniła taktykę. Teraz udaje chorowitą bidulkę. A wszystko dla zdobycia uwagi, jak zawsze.

wiesz ja już czasami nie wierzę w to co ona wypisuje, jednak najbardziej interesujące w jej historii jest to, że jej rodzina napewno widzi co się z nią dzieje i nic z tym nie robią, w mojej ocenie ona nie powinna decydować sama osobie, powinna mieć opiekuna, jej psychoza jest już tak silna, że kłamie nawet wtedy, kiedy wszyscy mają dostęp do wypowiedzi jakie zostały tu napisane, ona je przekręca na swój pokrętny tok rozumowania.

ale w sumie nie przezywaj tak bo ci zylka peknie czy cos. To jest internet, mozna pisac kocopoly bez konsekwencji, manipulowac faktami i ludzmi w dowolny sposob. Forum Vitali to nie sala sadowa, nikt tego nie sprawdza, naprawde. Wszyscy stali bywalcy wiedza ze Monia to Monia, lubi atencje, a prawdy w tym moze ze 20% jest.

Dobrze napisane, też się o jej żyłkę martwię, już niewiele ostatnio brakuje 🙈 więcej, więcej jak 20 😁

ImCliche napisał(a):

Udzicha napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Dajcie spokój, przecież to kolejna jej manipulacja. Tematy o keymowej urodzie już się nie rozrastają i nie dają jej dopaminowego haju, to zmieniła taktykę. Teraz udaje chorowitą bidulkę. A wszystko dla zdobycia uwagi, jak zawsze.

wiesz ja już czasami nie wierzę w to co ona wypisuje, jednak najbardziej interesujące w jej historii jest to, że jej rodzina napewno widzi co się z nią dzieje i nic z tym nie robią, w mojej ocenie ona nie powinna decydować sama osobie, powinna mieć opiekuna, jej psychoza jest już tak silna, że kłamie nawet wtedy, kiedy wszyscy mają dostęp do wypowiedzi jakie zostały tu napisane, ona je przekręca na swój pokrętny tok rozumowania.

Ja to się zastanawiam kto tu jest chory XD

co ty teraz dziewczyno wypisujesz, chciałaś uwagi to ją masz, tylko po co ci nasza atencja? 
Keyma jesteś chora i musisz zacząć się leczyć nam ciężko jest tobie pomóc, ale masz bliskich, nie bój się prosić o pomoc.

Udzicha napisał(a):

ImCliche napisał(a):

Udzicha napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Dajcie spokój, przecież to kolejna jej manipulacja. Tematy o keymowej urodzie już się nie rozrastają i nie dają jej dopaminowego haju, to zmieniła taktykę. Teraz udaje chorowitą bidulkę. A wszystko dla zdobycia uwagi, jak zawsze.

wiesz ja już czasami nie wierzę w to co ona wypisuje, jednak najbardziej interesujące w jej historii jest to, że jej rodzina napewno widzi co się z nią dzieje i nic z tym nie robią, w mojej ocenie ona nie powinna decydować sama osobie, powinna mieć opiekuna, jej psychoza jest już tak silna, że kłamie nawet wtedy, kiedy wszyscy mają dostęp do wypowiedzi jakie zostały tu napisane, ona je przekręca na swój pokrętny tok rozumowania.

Ja to się zastanawiam kto tu jest chory XD

co ty teraz dziewczyno wypisujesz, chciałaś uwagi to ją masz, tylko po co ci nasza atencja? Keyma jesteś chora i musisz zacząć się leczyć nam ciężko jest tobie pomóc, ale masz bliskich, nie bój się prosić o pomoc.

Ale co mam tym bliskim powiedzieć albo lekarzowi 😁😁😁? Padnę zaraz 😁

Galadriela30 napisał(a):

Udzicha napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Dajcie spokój, przecież to kolejna jej manipulacja. Tematy o keymowej urodzie już się nie rozrastają i nie dają jej dopaminowego haju, to zmieniła taktykę. Teraz udaje chorowitą bidulkę. A wszystko dla zdobycia uwagi, jak zawsze.

wiesz ja już czasami nie wierzę w to co ona wypisuje, jednak najbardziej interesujące w jej historii jest to, że jej rodzina napewno widzi co się z nią dzieje i nic z tym nie robią, w mojej ocenie ona nie powinna decydować sama osobie, powinna mieć opiekuna, jej psychoza jest już tak silna, że kłamie nawet wtedy, kiedy wszyscy mają dostęp do wypowiedzi jakie zostały tu napisane, ona je przekręca na swój pokrętny tok rozumowania.

ale w sumie nie przezywaj tak bo ci zylka peknie czy cos. To jest internet, mozna pisac kocopoly bez konsekwencji, manipulowac faktami i ludzmi w dowolny sposob. Forum Vitali to nie sala sadowa, nikt tego nie sprawdza, naprawde. Wszyscy stali bywalcy wiedza ze Monia to Monia, lubi atencje, a prawdy w tym moze ze 20% jest.

tak internet to internet, a jak pisała że ze sobą skończy i vitalijki ją zgłosiły, to okazało się, że policja u niej była, tylko Monia jednak nie chciała ze sobą skończyć, nie to nie jest normalne tak jak wymyślanie sobie chorób, przyjaciół, partnerów, dyplomatów, kotów itd.