Temat: zbieram grupe dziewczyn z waga 80kg (+)(-)

Czesc Dziewczyny.

Zbieram grupę "wsparcia" (w naszym wspolnym odchudzaniu), tzn. kilka dziewczyn o podobnej wadze, ktore rozpoczną ze mna walke ze zbędnymi kg.
Chcialabym, bysmy mialy z podobna (+)(-) wage.
Zaczęłybyśmy się odchudzać od 1 grudnia, (dlaczego) kazdy termin jest dobry na pozbycie sie "tluszczyku".
Dalybysmy sobie termin do lata, a ubytek wagi ok. 3-4 kg na miesiac. Mozecie napisac o przykladowych jadlospisach waszym zdaniem i cwiczeniach.
Mysle, ze takie cwiczenia w domu po 20 minut na rozgrzewke 2 razy w tygodniu.
A co do jedzenia to mysle, ze po 18.00 bysmy juz nic nie jadly.

Co Wy na to???  
Piszecie sie???
W grupie zawsze jest razniej i jakas rywalizacja - ponoc ta zdrowa.

Czekam na wasze zdania co do mojego pomyslu.
Pozdrawiam Was.
Basia - listopadoowa02

Hej, Piękne!

W pracy szaleję remontowo - odnawiam sekretariat, archiwum i gabinet jednego wice. Z wymianą podłogi - będą mieli ładniejszą niż ja, ale nie wiedziałam, że wpłyną pieniądze na remont. Do tego zdobyłam dofinansowanie na remont stołówki i  urządzenie klasy zewnętrznej:) Buzia sama mi się śmieje.

Inne problemy też są, ale to nie do opisania - mściwy rodzic, który postanowił, że zepsuje wakacje jednej nauczycielce.

Urlop przede mną - na razie krótkie 4 dni w Mrzeżynie (wyjeżdżam jutro po pracy), a w sierpniu wylot do Nicei z mężem i dziewczynkami. Tadek zostanie na gospodarstwie i zajmie się zwierzętami.

Dziś i jutro mam dzień dbania o Agusię - kobido, pedicure, manicure, henna, farbowanie włosów. Będę prześliczna ;P

Pasek wagi

Aga, pies też jedzie? Opowiedz, co u niego.

Ja też remontuję. Sama. Mój gabinet. Bajzel w całym domu jest od 3 tygodni. Najgorsze to porzadkowanie i wyrzucanie przydasiow.

Grażynko, trzymam kciuki za udaną rehabilitację. A Wandzie wysyłam ciepłe myśli wzmacniające.

Przepraszam, że tak rzadko piszę. Tyle sobie znajduję zadań, że potem nie wiem, gdzie się obrócić. 

Jeszcze od września zaczynam pracę na dwie szkoły, a w swojej pierwszej biorę wychowawstwo. Hmmm... to chyba znaczy, że im się podobam.

Jeszcze się pochwalę. To są pomidory szklarniowe z mojej szkoły. Szklarnie są ogromne, nowe, świeżo oddane po budowie. Będzie gdzie poszaleć zimą z rozsadami. Zresztą to też robią u nas ogrodnicy, więc może sobie coś u nich zamowię 😉

Wanduś, jak Twój ogród? I mnie faza na trawy Sporo wychodowałam sadzonek z nasion, a rabata nie przygotowana - kiszą się w doniczkach na podjeździe.

Pasek wagi

Pomidory są czerwone i żółte.

Pasek wagi

Tuptulinko też bym zadziałała z ogrodem i roślinkami 😁u mnie niestety bez zmian. Dalej mam wykopy i brak roslin i trawy.....czyli jak zwykle. Nie wiem kiedy to się zmieni. sama nie mogę zasypywac dołów bo najpierw ktoś "mądry" musi odwodnienie dobrze zrobić......

Agusia masz super plan na nabliższe dni 😉życzę tez udanych wyjazdów.

Gaju zostawiasz tam męża czy codziennie będziecie dojeżdżać na tą rehabilitację??

Pasek wagi

co do Waszych remontów to rozmawiałam z M o remoncie lub kupowaniu nowego domu i niestety zgodnie doszliśmy do tego, ze nie stać nas na żaden dom w okolicy. Musielibyśmy miec od 800 tys do 1,2 mln. Nie wiadomo kiedy sprzedałby się nasz niedokończony. Taniego do remontu nie kupimy bo będzie to samo co z naszym. Musiałby być dom gotowy do zamieszkania, a te właśnie są drogie........Więc nie mamy wyjścia i będziemy remontowac dalej....nie wiem czy śmiać się czy płakać 😛

Pasek wagi