27 listopada 2008, 22:35
Dzisiaj, 09:20
Witam kochane . Mąż się rehabilituje i widać postępy , chodzi wyprostowany . Boli go ale zażywa mniej p/bólów a to jest wielki plus. Wandziu mąż jest na oddziale jako pacjent 24 h , odwiedzam go codziennie .
Dzisiaj, 09:22
Tuptulinko, pomidorki apetyczne i na pewno pyszne . Sama bym pogrzebała przy roślinkach . Ciszę się bardzo , że Ci się podoba w pracy , to połowa sukcesu . Nauczyciel trudny zawód i nie każdy się nadaje. tym bardziej cieszy jak Cię doceniają .
Edytowany przez gaja102 Dzisiaj, 09:57
Dzisiaj, 09:51
Wandziu , rower elektryczny , to bardzo dobry pomysł . Można spokojniej planować dłuższe wycieczki i podziwiać widoki z bliska . Ceny domów do zamieszkania , oszalały . Jeszcze nie tak dawno za 300 tys można było kupić jakiś nie duży domek a teraz mieszkania w bloku nie kupisz .
Dzisiaj, 10:10
Agusiu , zazdroszczę tego zazłocenia , w tym roku będę bladą skórą . Jedynie nad morzem opalam się na złoty kolor bez oparzeń i to w czasie spacerów brzegiem morza . Mam nadzieję , że we wrześniu pojedziemy do syna i nadrobimy zaległości w spacerkach plaża .Morza mi najbardziej brakuje . Z pieskiem macie wesoło .
Dzisiaj, 12:11
Gaju a jesli mój kot sikał tylko do moich butów to też coś znaczy ??? 😁😁
To dobre wiadomości o mężu. 👍
Agusia ciesze się, ze się tak "wybyczyłaś"..należało Ci się na pewno:))
U nas powoli ludzie zaczynaja odchodzić. Dziewczyna, która pracuje ze 3 lata i zajmuje się częściami i serwisem jest do sierpnia. Chłopak od części tez raczej odejdzie. Sam nie da rady. Ta dziewczyna od ofert i łodzi też zaczyna o tym mówić. Nie mowiąc o 2 montażystach na serwisie. Szef parę miesięcy temu zatrudnił jakiegoś kolegę swojej żony i od tej pory wszyscy się ze sobą kłócą. Znam go z poprzedniej pracy przy indykach. Pracował na wytwórni pasz. Jest zakłamany, wszystko na pokaz i buntuje ludzi. Zgrywa twardziela i "bogacza", ale mam juz jego 3 komorników zgłoszonych. Źle się dzieje. Próbowałysmy z szefem rozmawiac żeby się zastanowił albo z nim porozmawiał. Nic to nie daje.....
Nie chcę żeby to się posypało. Ja nie dam rady na dłuższą metę na 2 lub 3 stanowiskach. Ciekawe co szef wymyśli.....
Na szczęscie jestem na okresie ochronnym 😁nie może mnie zwolnić. Nie tak prosto. Po prostu odmówie wykonywania dodatkowych obowiązków. Nie mam wyjścia.....i zobaczymy jak będzie 😛
Do emerytury mam 3 lata i 10 miesięcy😉 Gruppciu odliczam 😁dużo i niedużo.......