17 czerwca 2010, 07:15
Kochane, mam nadzieję,że mi coś doradzicie, pomożecie...Odkąd odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, na plecach i ramionach zaczęły mi się pojawiać brzydkie krosty... Normalnie bym się aż tak tym nie przejmowała, ale za 3 miesiące mój ślub, sukienka odsłonia ramiona i plecy, a one takie brzydkie się robią... Wolę już zadziałać, żeby doprowadzić je do porządku,ale nie wiem co zrobić! Znacie jakieś dobre sposoby na pozbycie się tego (oprócz peelingu)? Może jakaś maść albo domowe sposoby... Doradźcie....
I jeszcze jedno-znacie jakieś maski świetne do bardzo zniszczonych włosów? Lepiej z takich profesjonalnych...
- Dołączył: 2010-03-28
- Miasto: Kato
- Liczba postów: 2868
17 czerwca 2010, 07:32
Podobno na trądzik i wypryski dobre są maseczki z drożdży, ale nie wiem jak to się ma do tego typu krostek. Zawsze można spróbować. Nic nie tracisz ;)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 164
17 czerwca 2010, 07:34
Na krostki polecam mydełko z nanosrebrem(jest cała seria);) nie daje spektakularnych efektów po kilku dniach, trzeba jest stosować przynajmniej miesiąc, ale bardzo dobrze likwiduje stany zapalne i zapobiega pojawianiu się nowych krostek. Co do włosów, to polecam maski formy mil mil, moja fryzjerka używa
tej , naprawdę skuteczna:) - Dołączył: 2009-12-27
- Miasto: Xx
- Liczba postów: 1700
17 czerwca 2010, 07:55
Do włosów Wax treatment - maska do włosów, dziła po chemioterapii, więc na zniszczone też ;) Ja używałam i byłam mega zadowolona :)
17 czerwca 2010, 07:56
Jeśli są pojedyncze to na pewno ich nie wyciskaj. Myślę, że to tylko z potu powstają, lato mamy? Ja bym je amolem potraktowała ;)
- Dołączył: 2007-06-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 302
17 czerwca 2010, 08:02
lepiej idź do dermatologa... on dobierze indywidualnie do Twoich potrzeb leczenie... cholera wie czy to hormony, czy jakieś bakterie
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 1730
17 czerwca 2010, 08:39
mi też się ostatnio takie pojawiły i to nie od odstawienia tabletek, bo nigdy nie brałam. Ja smaruję spirytusem salicylowym, rano żelem Benzacne, popołudniu maścią z tlenkiem cynku a na wieczór Cutibazą. Leczę je niecały tydzień i zaczynają się goić. A i mam je powyciskane (oczywiście z masą spirytusu).
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 1730
17 czerwca 2010, 08:42
no i wydaje mi się, że to od słońca, bo zaczęły się robić jakieś 2 dni po pierwszym porządnym opalaniu. Rozmawiałam z przyjaciółką i ona powiedziała, że kiedyś jak była na koloniach to jej koleżance też się takie porobiły, tyle że na całym ciele i jak przez tydzień nie wychodziła na słońce i smarowała się jakimiś maściami to jej złagodniało. Więc to może być od tego
- Dołączył: 2009-11-09
- Miasto: Ciąglę Krążę
- Liczba postów: 1394
17 czerwca 2010, 09:10
peeling calego ciala w lecie 2 razy w tygodniu conajmniej to podstawa :) ale to juz po wyleczeniu
17 czerwca 2010, 09:26
xwewe - w moim przypadku to na pewno nie od słońca. Najprawdopodobniej to reakcja na odstawienie tabletek, bo nigdy nie miałam takich problemów-rok temu latem też nie , no bo właśnie brałam tabletki. Nagle po odstawieniu się pogorszyło.