8 czerwca 2018, 10:08
Moje włosy z natury są delikatnie kręcone. Teraz mam długie do łokci dlatego góra ładnie się prostuje. Jeśli zwiąże je w warkocz, po całym dniu gdy je rozpuszczę są pofalowane. Używam odżywki do spłukiwania i jedwabiu. Czy znacie jakąś dobrą metodę żeby zaraz po umyciu końce nie puszyły się?
8 czerwca 2018, 10:58
albo pooglądaj kanał wwwlosy.pl na youtubie :D i blog o tym samym adresie
8 czerwca 2018, 11:20
albo pooglądaj kanał wwwlosy.pl na youtubie :D i blog o tym samym adresie
Oki dzięki
8 czerwca 2018, 13:09
tez polecam olejowanie
8 czerwca 2018, 13:37
Chyba mam takie same włosy ale u mnie olejowanie niczego nie zmieniło, tylko strata olejków ;) A olejowałam przez rok :p Po pierwsze - obcinanie bez litości suchych końcówek; a do układania, póki co nic nie przebiło Kerastase elixir ultime.
8 czerwca 2018, 13:41
bo nie olejuje się włosów suchych. Olej nie nawilża tylko zabezpiecza przed utrata wilgoci.
8 czerwca 2018, 14:10
bo nie olejuje się włosów suchych. Olej nie nawilża tylko zabezpiecza przed utrata wilgoci.
A czy puszące włosy nie są co do zasady i z natury nieco suche? Inaczej by się chyba nie puszyły.
8 czerwca 2018, 14:27
suchych miałam na myśli że suchych, a nie suchych ;)
w sensie, że lepiej jest olejować z domieszka środków nawilżających i na włosy zmoczone.
8 czerwca 2018, 14:41
Wszystko jest kwestią indywidualną i najlepiej po prostu sprawdzić na własnej łepetynie co nam służy :) Też się naczytałam że najlepiej olejować na jakiś podkład z nawilżacza, a jednak u mnie się to nie sprawdziło bo mi humektanty puszą włosy, a takie olejowanie na sucho robi mega dobrze ;) Podobnie z proteinami. U mnie mleczne i jedwab robią suchą szopę, ale już keratyna jest super o ile nie używam jej non stop.
8 czerwca 2018, 15:00
fajnie się olejuje na mgielkę np :)
każde włosie ma swoją własną równowagę, którą trzeba niestety odkryć metodą prób i błędów. moje z natury nie są suche, ale przez hashimoto mam chroniczny przesusz wszystkiego - skóry, oczu, włosów. ja np. praktycznie w ogóle nie potrzebuje protein. w tym momencie głównie olejuje na zmiane z aloesem. przy suchych włosach też poleca się delikatne szampony, bo im mocniejszy detergent tym bardziej dodatkowo wysusza. czyli 95% szamponów z supermarketów out. ja prawie zawsze polecam zacząć pielęgnacje od przyjrzenia się szamponowi... a Ty autorko jakiego używasz? do tego fajnie jest spienić szampon przed nałożeniem na głowe i delikatnie myć przy samym skalpie już spienionym. suche na końcach włosy nie potrzebują szorowania i spieniania, wystarczy im spywająca woda z szamponem z góry głowy.
8 czerwca 2018, 15:20
a Ty autorko jakiego używasz? do tego fajnie jest spienić szampon przed nałożeniem na głowe i delikatnie myć przy samym skalpie już spienionym. suche na końcach włosy nie potrzebują szorowania i spieniania, wystarczy im spywająca woda z szamponem z góry głowy.
Jak wrócę do domu to sprawdzę, używam przeróżnych. Kupiłam sobie teraz zestaw z Syoss szampon i odżywka do spłukiwania.
Edytowany przez niewiadoma_a 8 czerwca 2018, 15:25