Temat: Wybór płci dziecka

Wiem, że bardzo często tu piszę, aż za często, ale nie mam z kim porozmawiać. Ojciec mojej dzidzi jest aktualnie 600km ode mnie i tak będzie jeszcze długo.

Od jutra kończę 15 tc. Marzy mi się córka, ale według wszelkich teorii w moim przypadku nie było możliwości poczęcia dziewczynki.  

Wielce popularna i potwierdzana przez ludzi metoda Shettlesa mówi mniej więcej, że aby mieć córkę należy współżyć przed owulacją. Jeśli chcemy syna to celujemy w owulację i po. 

U mnie było to dokładnie w owulację, ewentualnie chwilę po, ale nie wcześniej. Nawet niektórzy pozycje określają na daną płeć i moja również wychodzi "na chłopca". I nawet głupie zabobony czy analiza zachcianek sugeruje że będzie syn. Sporo osób też mówi że będzie chłopiec, ja tez tak czuję. 

Wiem że najwazniejsze aby dzidziuś był zdrowy i taką mam nadzieję, ale tracę nadzieję że jest choćby cień szansy na córkę. 

A moje pytanie: Wierzycie w tę metodę? Czy ktoś stosował tę metodę albo zna jakieś przypadki  jej przeczące?

Mi się wydaje że ona jest słuszna, a osoby które przeczą to albo nie znały swojego cyklu i nie wiedzą kiedy była owulacja, albo mogą mieć tylko jedną płeć, co się zdarza, dlatego zmniejszają procentowo trafność tej teorii.

Jest też teoria mówiąca o tym, że jeśli facet wyciągnie na czas to nie dojdzie do zapłodnienia. A jak jest naprawdę to wiadomo

u nas zapłodnienie było po owulacji. jeśli obie będziemy miały synów to zaczne w to wierzyć :D jeszcze nie znam płci.

Wg tej teorii powinnam mieć syna, no zobaczymy, bo jeszcze nie znam płci. Ale ja średnio wierzę w takie rzeczy.
A poza tym jesteś ode mnie "ciążowo młodsza" o tydzień, bo ja dziś skończyłam 16 :D

Mam dwóch synów potwierdzających tę teorię. Tak wyszło.

szemranakejt napisał(a):

Jest też teoria mówiąca o tym, że jeśli facet wyciągnie na czas to nie dojdzie do zapłodnienia. A jak jest naprawdę to wiadomo

No ale to prawda, a to ze trudno trafic w ten czas to inna sprawa :] No bo jak moze dojsc wg ciebie do zaplodnienia bez plemnikow? :]

Nie wiem czy mogę mieć tylko jedna płeć, bo to chyba nie da się sprawdzić? 

Ale dwa razy w owulacje i dwójka synów 

Płeć dziecka zależy od chromosomu plemnika który zapłodni jajeczko. Jak chromosom X to bedzie dziewczynka, jak Y to chłopiec. Loteria.

A nie od tego czy bzykniesz się przed czy po owulacji, w jakiej pozycji albo co zjesz... Na prawdę wierzycie w takie bzdury?

LewToltoi napisał(a):

szemranakejt napisał(a):

Jest też teoria mówiąca o tym, że jeśli facet wyciągnie na czas to nie dojdzie do zapłodnienia. A jak jest naprawdę to wiadomo
No ale to prawda, a to ze trudno trafic w ten czas to inna sprawa :] No bo jak moze dojsc wg ciebie do zaplodnienia bez plemnikow? :]

Preejakulat. 

Ale proszę nie zmieniać tematu wątku, bo posty będą zgłaszane do moderacji.

Have_fun napisał(a):

Płeć dziecka zależy od chromosomu plemnika który zapłodni jajeczko. Jak chromosom X to bedzie dziewczynka, jak Y to chłopiec. Loteria.A nie od tego czy bzykniesz się przed czy po owulacji, w jakiej pozycji albo co zjesz... Na prawdę wierzycie w takie bzdury?

Poczytaj sobie. Męskie plemniki są szybsze i krócej żyją, damskie  odwrotnie. Te damskie są wolniejsze ale silniejsze, mogą przeżyć dłużej w kobiecie, dlatego wcześniej trzeba uprawiać seks, bo one poczekają na owu a męskie zginą. A jak zrobisz to w owu i po niej - męskie dotrą szybciej