Temat: Dwuczłonowe nazzwisko dla dziecka

Czy nadalibyście dziecku nazwosko dwuczłonowe składające się z nazwiska waszego i partnera/męża? Czy może znacie kogoś lub sami tak macie?

Moja corka tak ma, tylko moje nazwisko to 4 litery a ojca to 6 liter, wiec lacznie 10. Do tego dwa krotkie imiona. 

Nie zrobiłabym tak. 

Sama mam podwójne, nie chciałam się pozbywać panieńskiego. Ale dziecku nie widzę potrzeby dawania podwójnego ;) chyba ze oboje mielibyśmy może jakies szlacheckie czy coś.

Ja bym nie nadała, bo nie cierpię dwuczłonowych nazwisk. Ludzie wiecznie zapominają, że mają drugie, albo uważają, że skoro na co dzień używają jednego, to drugiego w żadnej sytuacji nie muszą podawać.. To samo z imionami. Same problemy tylko.

Nie. 

schudne21 napisał(a):

Czy nadalibyście dziecku nazwosko dwuczłonowe składające się z nazwiska waszego i partnera/męża? Czy może znacie kogoś lub sami tak macie?

Z tego co się orientuję, w Polsce dziecko musi mieć nazwisko któregoś z rodziców. Jeżeli Ty lub partner macie dwuczlonowe, to dziecko może takie mieć. Natomiast zbitki Waszych nazwisk już nie. Osobiście nie chcialabym jako dziecko (a nawet osoba dorosła) mieć podwójnego nazwiska.

Pasek wagi

Moje dziecko ma dwuczłonowe - dostała nazwisko przed naszym ślubem, więc jej nazwisko miało jakoś ją wiązać z nami obojga (w podróży itd). A po ślubie ja przyjęłam to samo nazwisko dwuczłonowe, co córka. We Fr czasem wygodniej mi podać tylko Francuskie, w Polsce polskie itd.

LoginAla napisał(a):

schudne21 napisał(a):

Czy nadalibyście dziecku nazwosko dwuczłonowe składające się z nazwiska waszego i partnera/męża? Czy może znacie kogoś lub sami tak macie?
Z tego co się orientuję, w Polsce dziecko musi mieć nazwisko któregoś z rodziców. Jeżeli Ty lub partner macie dwuczlonowe, to dziecko może takie mieć. Natomiast zbitki Waszych nazwisk już nie. Osobiście nie chcialabym jako dziecko (a nawet osoba dorosła) mieć podwójnego nazwiska.

Nieprawda, dziecko może nosić nazwisko matki, ojca lub dwuczłonowe. 

Moje dzieci noszą nazwisko ojca, ja zostałam przy swoim. Chyba nie znam dzieci z nazwiskiem dwuczłonowym, może jedno, ale nie jestem pewna.

A moje dzieci mają moje, a ja zostałam przy swoim.

ConejoBlanco napisał(a):

LoginAla napisał(a):

schudne21 napisał(a):

Czy nadalibyście dziecku nazwosko dwuczłonowe składające się z nazwiska waszego i partnera/męża? Czy może znacie kogoś lub sami tak macie?
Z tego co się orientuję, w Polsce dziecko musi mieć nazwisko któregoś z rodziców. Jeżeli Ty lub partner macie dwuczlonowe, to dziecko może takie mieć. Natomiast zbitki Waszych nazwisk już nie. Osobiście nie chcialabym jako dziecko (a nawet osoba dorosła) mieć podwójnego nazwiska.
Nieprawda, dziecko może nosić nazwisko matki, ojca lub dwuczłonowe. Moje dzieci noszą nazwisko ojca, ja zostałam przy swoim. Chyba nie znam dzieci z nazwiskiem dwuczłonowym, może jedno, ale nie jestem pewna.

LoginAla napisał(a):

schudne21 napisał(a):

Czy nadalibyście dziecku nazwosko dwuczłonowe składające się z nazwiska waszego i partnera/męża? Czy może znacie kogoś lub sami tak macie?
Z tego co się orientuję, w Polsce dziecko musi mieć nazwisko któregoś z rodziców. Jeżeli Ty lub partner macie dwuczlonowe, to dziecko może takie mieć. Natomiast zbitki Waszych nazwisk już nie. Osobiście nie chcialabym jako dziecko (a nawet osoba dorosła) mieć podwójnego nazwiska.

Oczywiscie, ze moze miec zbitke z dwoch nazwisk rodzicow.