30 sierpnia 2019, 09:23
Ciąża ciąży nierówna, jedne przeżywają gorzej, inne lepiej, ale jakie macie zdanie na temat podróży do Grecji w 7 miesiącu ciąży? Mam propozycję jechać z siostrą za tydzień. Niestety to 22h w autokarze w jedną stronę, co najbardziej mnie przeraża, plus ewentualne upały, bo już tu u siebie zaczynają mi puchnąć nogi i jestem dosyć słaba. Z jednej strony mnie kusi, z drugiej boję się o dzidzię. Jechałybyście?
30 sierpnia 2019, 12:48
Absolutnie nie, w sumie nawet bez ciąży też nie - byłam kiedyś autokarem w Chorwacji i kostki zwiększyły mi obwód dwukrotnie. Sama latałam na wakacje pod koniec II trymestru każdej ciąży, a w drugiej ciąży byłam w połowie 8 miesiąca nad morzem (pociągiem), ale na coś takiego bym się nie porwała.
30 sierpnia 2019, 13:13
Ja bym pewnie pojechała ale tylko dlatego że akurat całą ciąże czułam się bardzo dobrze nic mi nie dogalało (poza hemoroidami). Zrób jak uważasz ale kieruj się tym jak się czujesz obecnie, sama wiesz czy będzie to dla Ciebie przyjemność czy męczarnia :)
30 sierpnia 2019, 13:19
Dzidzia sobie poradzi, z tobą może być gorzej, zamiast korzystać z wakacji będziesz się męczyć. Samolotem czy nawet pociagiem może bym pojechała ale 22h autokarem brzmi koszmarnie w zaawansowanej ciąży.
30 sierpnia 2019, 14:06
Nigdy w ciąży nie byłam, ale moim zdaniem to poroniony pomysł. Gdybym miała taką opcję, rozważałabym samolot - rozumiem jednak, że innego wyboru nie ma.
Na pewno będzie problem z toaletą (te - jak już są, jak np. we Flixbusie, są mikroskopijnej wielkości, poza tym w takiej kabinie trudno utrzymać pion - bałabym się, że stracę równowagę i gdzieś za mocno mnie przyciśnie). 22h podróży to męczarnia, nawet jeśli kierowca uwzględniłby jakiś postój (nie orientuję się, jak to jest w praktyce, bo nigdy nie zdecydowałabym się na tak długą podróż autokarem). Serio, odpuść sobie. Grecja jest piękna, ale zdrowie, dzidziuś i Twoje samopoczucie powinno być ważniejsze. To siódmy miesiąc, nigdy nie wiesz, co może stać się po drodze.
30 sierpnia 2019, 14:13
Ja w 6 msc zaryzykowałam i pojechałam 7 h autem nad Balaton ale przerwy były co 1.5-2 h na siku i rozprostowanie nóg. I to ja decydowałam kiedy przerwa a nie jakiś kierowca. Uważam że to trochę nieodpowiedzialne tyle godzin autokarowem a poza tym w Grecji pewnie upały masakra teraz. Mi bez ciąży ciezko było w czerwcu tam wytrzymać. Myślę że to niezbyt dobry pomysł.w przyszłym roku możesz z małą zdrowa dzidzia się tam wybrać ;)
30 sierpnia 2019, 14:44
Ja bym nie pojechala. W 5 miesiacu ciazy lecialam samolotem ale 7 miesiac to juz chyba za pozno .
30 sierpnia 2019, 20:29
Jechałybyście?
Nie. Ciąża + długa jazda autokarem to w moim umyśle wizja zakrzepicy.
31 sierpnia 2019, 00:17
nie jedz, ja w pierwszej ciazy mialam wykupiony lot I hotel do wloch I nie pojechalam bo zaczelam miec nie pohamowane wymioty. To bylo jakos w 8 tyg, myslalam ze bede sie super czula. Pod koniec ciazy to ja juz nawet nie myslalam o zadnych wyjazdach, masz Szanse zamienic autokar na samolot to mozesz sprobowac, chyba do 34 tyg mozna latac