Temat: Czy to jest odpowiedzialne postępowanie?

74 letnia kobieta została matką dzięki metodzie in vitro .Czy to jest odpowiedzialne ?

Pasek wagi

Ta Hinduska czy jakaś inna ? W Indiach ojciec był 10 lat starszy od żony. No cóż pieniądz rządzi światem.

itswomansworld napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

Jestem na tak. Przy dzisiejszym rozwoju medycyny ta matka jest w stanie zatańczyć na weselu swojego dziecka. Skoro zaszła w ciążę (nawet dzięki InV) i ją donosiła to znaczy, że można. I ma do tego prawo.
Masz ze sobą chyba jakiś problem skoro uważasz to za normalne. 70latka tak naprawdę stoi już nad grobem. Jej życie się kończy. Małe szanse ma na dożycie kolejnego roku, a co dopiero odchowanie dziecka. Rozwój medycy tak naprawdę nie ma znaczenia. Starość to starość. 

No chyba żartujesz. Wprawdzie zostało jej już mniej niż więcej, ale bez przesady 

Oczywiście że to skrajna głupota ale to przecież wszyscy wiedzą  Sama natura tak zaprogramowała człowieka (i nie bez powodu), że  kobieta płodna jest tylko do pewnego wieku. Po 70-tce nie ma się juz siły na latanie za "bombelkami" , w tym wieku to sie doglada ale swoich wnuków a nie niańczy dzieci od początku. Niedługo sama bedzie potrzebować opiekunki,  a dzieci skazuje na sieroctwo.

pytanie dlaczego się w ogóle na te dziecko zdecydowała. wg mnie jest to wręcz bardzo nieodpowiedzialne

Nie nam tto ooceniać.OOna ccałes swoje żżycier rzekomo starała sięood dziecko.NNiewwiemccottozznaczyiiddlategozzjjednejsstronyuumiemwwyobrazićssobiejjejrradość,aazzddrugiejzzaśsstronynniedobrzemminnassamąmmyśl ottym. 

a co Cie to obchodzi? Nie Ty zaszlas w ciaze w takim wieku i to nie Twoje dziecko. 

Czy w dzisiejszych czasach kazdy musi wciskac nos w nieswoje sprawy i komentowac skoro nikt go o to nie prosi? 

Zyj i daj zyc innym.  

Pasek wagi

24031994 napisał(a):

Nie nam tto ooceniać.OOna ccałes swoje żżycier rzekomo starała sięood dziecko.NNiewwiemccottozznaczyiiddlategozzjjednejsstronyuumiemwwyobrazićssobiejjejrradość,aazzddrugiejzzaśsstronynniedobrzemminnassamąmmyśl ottym. 

Jeszcze raz, bo źle się dodało. 

Ona całe swoje życie rzekomo starała się o dziecko. Nie wiem co to znaczy i dlatego z jednej strony umiem wyobrazić sobie jej radość a z drugiej strony niedobrze mi się robi na samą myśl o tym. Jej wybór. Jej sprawa. 

margo00 napisał(a):

a co Cie to obchodzi? Nie Ty zaszlas w ciaze w takim wieku i to nie Twoje dziecko. Czy w dzisiejszych czasach kazdy musi wciskac nos w nieswoje sprawy i komentowac skoro nikt go o to nie prosi? Zyj i daj zyc innym.  

24031994 napisał(a):

24031994 napisał(a):

Nie nam tto ooceniać.OOna ccałes swoje żżycier rzekomo starała sięood dziecko.NNiewwiemccottozznaczyiiddlategozzjjednejsstronyuumiemwwyobrazićssobiejjejrradość,aazzddrugiejzzaśsstronynniedobrzemminnassamąmmyśl ottym. 
Jeszcze raz, bo źle się dodało. Ona całe swoje życie rzekomo starała się o dziecko. Nie wiem co to znaczy i dlatego z jednej strony umiem wyobrazić sobie jej radość a z drugiej strony niedobrze mi się robi na samą myśl o tym. Jej wybór. Jej sprawa. 

tez czytalam ze lata cale starali si eo dziecko, moi zdaniem czasem mozna odpuscic. Mam nadzieje ze kobieta ta zdawala sobie sprawe z obciazenia jakie jest w pierwszych latach opieki i   zapewnila sobie jakas pomoc. Ojciec dziecka krotko po porodzie dostal wylewu , wiec pomocny nie bedzie. Nie chcialabym tez jako dziecko miec mamy w tym wieku z roznych wzgledow. Argument ze jest w tym wieku blizej grobu nie przemawia do mnie , bo tak samo mlode mamy - niestety - umieraja czy to na raka czy w wypadkach , to nie jest dla mnie argument. Raczej cale wychowanie i zycie - jest zupelnie inne niz przecietne.

to eksperyment medyczny i tyle