Temat: Dlaczego drugie dziecko?

Pytanie kieruje do osob, które świadomie zdecydowaly sie na drugie dziecko, wiedzac jak ciężko potrafi byc z jednym, jak wszystko sie zmienilo, bylo malo czasu dla siebie. Sa wogole takie osoby? :D

zarówno pierwsze, drugie jak i trzecie dziecko były kompletnie nie planowane - serio :D

dlatego pytam osob, które zdecydowaly sie ze świadomością tego jak to wyglada ;)

Tak, ja świadomie decydowałam się na drugie dziecko. Po prostu uważam, że jedynacy są nieszczęśliwi i samolubni. 

ggeisha napisał(a):

Tak, ja świadomie decydowałam się na drugie dziecko. Po prostu uważam, że jedynacy są nieszczęśliwi i samolubni. 

Nie zalowalas? A oni sie dobrze dogaduja itd? :)

Ja, a raczej ja z mężem, bo to wspólna decyzja, wspólne obowiązki, wspólna odpowiedzialność. Od zawsze myśleliśmy o trójce, ale rozłożone te ciąże w czasie kilku 3-5 lat. Niestety moja sytuacja zdrowotna wymusila na nas szybsza druga ciaze i co gorsze prawdopodobnie rezygnacja z 3 dziecka. Finalnie zdecydowaliśmy się pół roku po porodzie, obecnie mamy 16 miesięcznego syna i miesięczna córkę. Syn to był aniołek ważne żeby był najedzony, wiedzieliśmy że drugie może być bardziej wymagające i jest, ale nie jakoś bardzo. Jest 22, dzieci śpią (uspione przez męża) a my mamy czas dla siebie. Oczywiście nie zawsze tak jest, ale stosunkowo często. Ja się zdecydowałam przede wszystkim dlatego, że mam ogromne wsparcie ze strony męża,  ba jak jest w domu to on praktycznie wszystko robi. Gdyby się mało zajmował synem to na pewno bym nie zaszła drugi raz w ciążę, bo po co wychowywać dziecko w rodzinie, która tak naprawdę nie jest rodzina bo ojciec/ matka ma je w nosie. 

Pasek wagi

Nirvanka2016 napisał(a):

Ja, a raczej ja z mężem, bo to wspólna decyzja, wspólne obowiązki, wspólna odpowiedzialność. Od zawsze myśleliśmy o trójce, ale rozłożone te ciąże w czasie kilku 3-5 lat. Niestety moja sytuacja zdrowotna wymusila na nas szybsza druga ciaze i co gorsze prawdopodobnie rezygnacja z 3 dziecka. Finalnie zdecydowaliśmy się pół roku po porodzie, obecnie mamy 16 miesięcznego syna i miesięczna córkę. Syn to był aniołek ważne żeby był najedzony, wiedzieliśmy że drugie może być bardziej wymagające i jest, ale nie jakoś bardzo. Jest 22, dzieci śpią (uspione przez męża) a my mamy czas dla siebie. Oczywiście nie zawsze tak jest, ale stosunkowo często. Ja się zdecydowałam przede wszystkim dlatego, że mam ogromne wsparcie ze strony męża,  ba jak jest w domu to on praktycznie wszystko robi. Gdyby się mało zajmował synem to na pewno bym nie zaszła drugi raz w ciążę, bo po co wychowywać dziecko w rodzinie, która tak naprawdę nie jest rodzina bo ojciec/ matka ma je w nosie. 

Ja tez mam duze wsparcie i syn sie nam udal ale mimo wszystko brakuje mi wiekszej ilości czasu tylko dla siebie,  z dwojka to juz wogóle moglabym pomarzyć, a jeszcze niech sie trafi przeciwienstwp syna.... :)  a z drugiej strony tez bym nie chciała, zeby byl jedynakiem 

ja mam z różnica równe 2 lata. Strasza ma 2 lata i 3 miesiące A młodsza 3 miesiące. Jest bardzo ciężko, czasami aż się zastanawiam po co nam to było ale szybko mi przychodzi jak się starsza przyjdzie przytulić, a mlodsza sie uśmiechnie. Ja miałam siostrę rok młodsza i to było bardzo fajne. Od zawsze chciałam żeby jak coś między dziećmi była mała różnica wieku. A większą niż 3 lata to bym nie próbowała. Z taka różnica to praktycznie wszystkie "problemy" będę przechodziła raz. Poza tym ( i to najważniejsze) będą miały siebie. Wiem ze będą się kłócić itd Ale jak moja siostra umarła 2 lata temu to... bardzo mi jej brakuje. Czuje się właśnie jakbym była jedynaczka, a właściwie od 2 lat jestem. Nic fajnego. 

Teraz ludzie skupiają się na sobie . Ja muszę to ,muszę tamto.Mam 2 synów 1 to wpadka 2 świadoma decyzja nie chcieliśmy żeby różnica  była większa niż 3 lata.Były czaszy że lali się i kłócili ale później i teraz jak juz nieco dorośli razem spędzali i spędzają dużo czasu.Jeżdżą na imprezy,koncerty.Jestem szczęśliwa jak na nich patrzę . Wychowanie nie sprawiało żadnego kłopotu , byliśmy młodzi , mieliśmy mnóstwo energii aby dorównać dzieciom.

Pasek wagi

My świadomie się zdecydowaliśmy ale nas dzieci wogole nie ograniczaja. Jestesmy domatorami, czas lubimy spedzac razem... Starszy syn byl i jest grzeczny i mlodszy pod tym wzgledem jest podobny :) myslimy nad 3 dzieckiem jesli wreszcie schudne. Po prostu... Dzieci to kolejna osoba do kochania i ktora kocha nas, uwielbiamy naszych synów :)