30 listopada 2019, 13:27
Bardzo proszę wszystkie Mamy o pomoc. Chciałabym zacząć rozszerzać dietę córki, ma 5 miesięcy. Proszę polećcie mi mądre książki opisujące co i jak krok po kroku. Zależy mi na tym, aby książki uwzględniały polskie realia. Dodatkowo chciałam zapytać, od kiedy podawałyście swoim dzieciom kleik ryżowy bądź czym I od kiedy zagęszczałyście mleczko, mam wrażenie ze córka jest głodna, bo po mleku ulewa.
30 listopada 2019, 14:06
Ulewanie nie ma nic wspólnego z tym czy dziecko jest głodne. Może to być refluks, moja córka też ulewala tak do 8m, z każdym miesiącem coraz mniej. Jeżeli prawidłowo przybiera I je chętnie nie powinnas sie martwic. W naszym przypadku zagęszczanie mleka nic nie dało, dalej ulewała. Rozmawiałaś z lekarzem?
Co do rozszerzania diety, niestety nie polecę Ci żadnej mądrej książki bo nie korzystałam. Poczytałam na Internecie jak po kolei wprowadzać warzywa, owoce, mięsa, ryby itp. Tak do 2 lat, gotowałam córce jej dania bez soli i innych Veget. Później powoli jadła to co my. Z synem robię teraz tak samo. Pije wodę, do 2 lat, nie znała smaku słodyczy, dopiero teraz coś tam zje. Ale ona zamiast czekolady wybiera rodzynki, słonecznik, orzechy. Nie je fast foodów, chipsów też nigdy nie jadła. Dobre nawyki wprowadzone na początku bardzo procentują. Dziecko samo wybiera zdrowe rzeczy.
30 listopada 2019, 15:14
Wg najnowszych badań dietę rozszerzamy od 6. miesiąca. Ja zaczęłam rozszerzać córce diety kiedy miała skończone 5,5 miesiąca, bo była bardzo zainteresowana jedzeniem. Pierwszy posiłek zjadła z niesamowitym apetytem. Był to właśnie kleik ryżowy z mlekiem modyfikowanym. Nigdy nie zagęszczała jej mleka kleikiem, czy kaszką.
Przestrzegam przed gotowymi kaszkami dla dzieci dostepnymi w marketach. Szczególnie przed kaszkami od 4. miesiąca. O zgrozo często te kaszki są z cukrem!! Dlaczego są z cukrem? Producent twierdzi, że dlatego, że prawo pozwala. Śmiech na sali... Te oznaczenia wiekowe na tym żarciu dziecięcym to głupota.
Jesli chcesz kupić gotowy produkt poleć serdecznie kaszki Helpa Czary mamy. Do kupienia np na allegro. Dostajesz naturalny, ekologiczny produkt - zmieloną kaszę, którą gotujesz 3 minuty. Możesz też kupić zwykłą kaszę np jaglaną ekologiczną, zmielić na sucho w malakserze i później gotować dokładnie tak samo jak kaszkę Helpa. Wychodzi taniej.
Z gotowych produktów z instant polecam kaszki Holle. Są ekologiczne i bez syfu (jak w bobovitach). Ja te kaszki robię tylko kiedy muszę się bardzo spieszyć. Normalnie gotuje małej kaszę, bo im produkt mniej przetworzony tym lepszy. Do kaszki dodaje mleko modyfikowane, to które córka pije. Czasem dodaje trochę owocow, ale takich domowych. Na zime uprażyłam i zapasteryzowałam domowe owocki w słoikach.
Zajrzyj tutaj: https://alaantkoweblw.pl
To dość sensowny blog, mysle, że warty polecenia :)
30 listopada 2019, 15:57
ja od 4 miesiąca podawalam mu warzywa, marchewka najpierw i powoli nastepne, pięknie jadl i do dzis nie ma problemu z jedzeniem. Kleiku na oczy nie widział, niczym nie zageszczalam. Nie ulewalo sie mu
30 listopada 2019, 15:59
Ulewanie nie ma nic wspólnego z tym czy dziecko jest głodne. Może to być refluks, moja córka też ulewala tak do 8m, z każdym miesiącem coraz mniej. Jeżeli prawidłowo przybiera I je chętnie nie powinnas sie martwic. W naszym przypadku zagęszczanie mleka nic nie dało, dalej ulewała. Rozmawiałaś z lekarzem?Co do rozszerzania diety, niestety nie polecę Ci żadnej mądrej książki bo nie korzystałam. Poczytałam na Internecie jak po kolei wprowadzać warzywa, owoce, mięsa, ryby itp. Tak do 2 lat, gotowałam córce jej dania bez soli i innych Veget. Później powoli jadła to co my. Z synem robię teraz tak samo. Pije wodę, do 2 lat, nie znała smaku słodyczy, dopiero teraz coś tam zje. Ale ona zamiast czekolady wybiera rodzynki, słonecznik, orzechy. Nie je fast foodów, chipsów też nigdy nie jadła. Dobre nawyki wprowadzone na początku bardzo procentują. Dziecko samo wybiera zdrowe rzeczy.
Jak to zrobilas? Nie masz babc? :D czy sie stosuja do prosb?
Edytowany przez 30 listopada 2019, 16:01
30 listopada 2019, 16:01
Polecam ten poradnik: https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/zywienie/110020,jak-zywic-niemowleta-i-nie-zwariowac-pobierz-bezplatny-pdf-z-poradnikiem Do tego blok Jackowskiej, alaantkowe blw i szpinakrobiblee. Z książek kupiłam tylko Moje dziecko nie chce jesc, jestem w 1/3, ale tez polecam. Choc tam konkreynych porad jak rozszerzac nie ma.
30 listopada 2019, 18:28
Jasne.... bo tak się posunęliśmy w ewolucji jako gatunek, jak i kompletnie innym rodzaju przyjmowanego pokarmu, że wiedza sprzed 30 lat czy nawet więcej to prehistoria...