Temat: Odżywianie dziecka

Bardzo proszę wszystkie Mamy o pomoc. Chciałabym zacząć rozszerzać dietę córki, ma 5 miesięcy. Proszę polećcie mi mądre książki opisujące co i jak krok po kroku. Zależy mi na tym, aby książki uwzględniały polskie realia. Dodatkowo chciałam zapytać, od kiedy podawałyście swoim dzieciom kleik ryżowy bądź czym I od kiedy zagęszczałyście mleczko, mam wrażenie ze córka jest głodna, bo po mleku ulewa.

Pasek wagi

Liandra napisał(a):

Jasne.... bo tak się posunęliśmy w ewolucji jako gatunek, jak i kompletnie innym rodzaju przyjmowanego pokarmu, że wiedza sprzed 30 lat czy nawet więcej to prehistoria... 

Na pewno posunelismy sie z wiedza w zakresie zywienia i chyba nikr nikomu nie wmowi ze mlekl krowie z cukrem maslem i kasza manna to odpowiedni pokarm dla 3 mc dziecka. Kiedy to 30 lat temu bylo jak najbardziej ok.

Pasek wagi

awokdas napisał(a):

fit-mamaa napisał(a):

Ulewanie nie ma nic wspólnego z tym czy dziecko jest głodne. Może to być refluks, moja córka też ulewala tak do 8m, z każdym miesiącem coraz mniej. Jeżeli prawidłowo przybiera I je chętnie nie powinnas sie martwic. W naszym przypadku zagęszczanie mleka nic nie dało,  dalej ulewała. Rozmawiałaś z lekarzem?Co do rozszerzania diety, niestety nie polecę Ci żadnej mądrej książki bo nie korzystałam. Poczytałam na Internecie jak po kolei wprowadzać warzywa, owoce, mięsa, ryby itp. Tak do 2 lat, gotowałam córce jej dania bez soli i innych Veget.  Później powoli jadła to co my. Z synem robię teraz tak samo. Pije wodę, do 2 lat, nie znała smaku słodyczy, dopiero teraz coś tam zje. Ale ona zamiast czekolady wybiera  rodzynki, słonecznik, orzechy. Nie je fast foodów, chipsów też nigdy nie jadła. Dobre nawyki wprowadzone na początku bardzo procentują. Dziecko samo wybiera zdrowe rzeczy. 
Jak to zrobilas? Nie masz babc? :D czy sie stosuja do prosb? 

Moja mama stosuje się do moich próśb, nie jest  z tych co to wciska dzieciom po kryjomu. Natomiast teściowa uważa na to co je, sama nie je słodyczy. Nie ma problemu że wciska dzieciom.  Także w tym temacie też miałam trochę szczęścia. 

Pasek wagi

5 miesiecy to za wczesnie. Ja wykarmilam trojke piersia do 6 miesiaca ale w ktoryms momencie musialam dodawac sproszkowane. Sloiczki na poczatku sa dobre ale z czasem zacznij je urozmaicac przyprawami i domowym pozywieniem i przesuwac stopniowo proporcje ze sloiczkow do domowej kuchni. Ja zawsze stosowalam parowar. Wiecej wartosci odzywczych pozostaje w pozywieniu.Sluchaj porad ale z rozwaga. Mnie probowano wmowic, ze margaryna jest zdrowsza niz maslo. Kilka lat pozniej polityka wychowawcza sie zmienila :o .

Pasek wagi

Awokado, gotowane brokuly, marchew,  pieczony slodki ziemniak, pieczona dynia, zielony groszek gotowany, ziemniak zwykly, banan, brozskwinia, jablko. To dawalam od 6 miesiecy, potem dorzucalam mieska rozne zoltko z jajka, jogurt naturalny i reszte, okolo roku juz dawaam mleko, serek wiejski.

Zadnych herbatek, ciastek, czekolad, krakersow, platkow sniadaniowych,  sokow moja corka nie probuwala pewnie gdzies do 2.5 roku. Oprocz wody nic nie pije do teraz, czasem herbate owocowa nieslodzona.

Poczytaj troche na ten temat i nie dawaj zadnych cukrow i przetworzonych smieci, mleko krowie dopiero od roku czasu i bedzie dobrze :)

Ja polecam ksiazke u malucha na talerzu. Fajne przepisy i wszystko precyzyjnie opisane

A nie prościej zapytać lekarza lub pielęgniarki ?

Pasek wagi

Bobas Lubi Wybór polecam. 

Znajoma zaczela od 5 miesiąca podawać córce zamiast papek - rozgotowane, ale wciąż w kawałkach warzywa  - brokuły, ziemniaki, marchew, kalafior itd. I słuchajcie to dziecko sobie ciamkało ze smakiem.