Temat: "Moje dziecko "

oj taak.... nocnikowaaanie.... ehhh to bedzie walka

wlasnie tego sie najbardziej obawialam...no coz przez wszytsko trzeba przejsc:P

Mnie równiesz czeka nocnikowanie chociaz juz jak miał roczek mielismy było dobrze ale mały sie czegos przestraszył i teraz niechce na niego siadac bez ubrania w ubraniu to chce ... ale czekam na lato wtedy to mały bedzie biegał bez pampersa i moze sie uda od uczyc go tego , a tak to uwazam bestresowo na wszystko przyjdzie czas , nie ma co stresowac siebie i malca .... hihi

ja tez na to wlasnie czekam...bedziemy sie wspierac Alu:)

Zuzanna 5 miesięcy.
Wiecie co kochane u mnie jest inny problem bo Zuzia odrazu jak poczuje smoczek ten sylikon bądź gume to nie chce.Ona nawet nie zdąży poczuć kształtu smoczka i juz marudzi.Mówią,że mam ja przegłodzić to złapie ale wytrzymałam 5 godzin i ona dalej nie chciała no i nie miałam sumienia jej tak dalej trzymać.Ohhh...nie wiem co mam zrobić  : (

oleena niestety tylko cierpliwosc,tylko szkoda bo Zuzia taka malutka jest....moj Domis nauczl sie pic z butli jak zostal sam z tata(ja mialam wychodne)zostawilam butle ze swoim mlekiem i musial sie przemoc wyjscia nie bylo:)Kochana probuj i cierpiwosci zycze:)

Olena no to w Polsce wcale nie tak daleko ode mnie :) a w Katowicach jestem raz w tygodniu :D
a może faktycznie Zuzie powinien tata nakarmic z butelki? bo u ciebie czuje mleczko w cycusiach
co do niekapka to Jowitka (7msc ) calekiem niezle sobie radzi, sama pije i jest super. a na nocniku juz kilka razy byla ale chyba jeszcze nei wie o co w nim tak naprawde biega :D

aaaa dziewczyny musze sie wam pochwalić Jowitka wczoraj zaczęla przesuwać sie przy meblach na stojąco :D

Cwalinka BRAWO dla Jowitki:)Wiesz mi strasznie szybko minal czas niemowletctwa Domisiaka..zaszybko,teraz robi sie taki rezolutny chlopczyk....i zaczyna jesc widelczykiem:)Dzis mnie karmil

JOwicia sama wcina raczkami :D bo z lyzeczki nic nie zje, ale bawic sie nia to chce :D

oliwia 2 miesiące

hejka...nie było mnie wczoraj w sobote nie miałam czasu...ale dziś pobudka o 5.30 na karmienie i się jej usnęło więc wstałam o 6! i zjadłam na spokojnie zaraz ogarne coś tu troszkę i wstawie pranie. pewnie mała zaraz wstanie. w sumie ładnie mi presypia nocke kłade ją 20-21 i budzi się raz w nocy ale to bardzo różnie, zależy ile zje przed snem. bo czasami w ogóle nie chce! i później wstaje przed 5-6. i czasami nie zawsze znów idzie spać. też nie moge nauczyc swojej małej smoka...a może by juz powoli próbować? bo im mniejsza tym lepiej.
olenaa coś mi się wydaje że gdzieś  słyszałam że jak nie chce smoka to spróbuj łyzeczka jakieś kaszki, jak nie siedzi córcia to tak na w pół leżąco, moja siostra tak robiła, dajesz jej jakieś zupki czy coś?. tylko nie wiem co z nocą. a może na śpiąco załapie butelkę? właśnie sama spróbuje. ostatnio wyczytałam  ze dzidzia powinna mieć kilka miesięcy i smoczek powinien znikać z jej życia powoli...dokładnie nie pamietam ile ale poczytam to napisze.
i znów cały tydz przed nami....

miłego tygonia dla wszystkich mam wraz z dzieciakami
pozdrowionka