21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
27 kwietnia 2009, 07:03
czesc Dziewczynki,niedawno wstalam i zasaidlam przed monitor z kubkiem kawki,bo pozniej mam szalony dzien.
Sa teraz takie specjalne butelki z lyzeczka,choc ja tak jak pisalam Domisiaka tata nakarmil jak mnnie nie bylo,a na dobre zaczal ciagac z butli dopiero latem jak bylo bardzo goraca wtedy pojawily sie u nas soczki.Junior mial wtedy ok7mcy.zycze Wam milego,pelnego slonka dnia:*
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
27 kwietnia 2009, 07:15
zapomnialam Wam napisac,ze snilo mi sie ze prowadzilysmy jakas ostra dyskujse na naszym temacie:P To jest uzaleznienie...chyba musze isc na odwyk:P
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
27 kwietnia 2009, 07:31
Cześć dziewczyny :) No wreście mogę spokojnie usiąść do komp. mały najedzony śpiocha, a ja z kawką troche pobuszuje po necie ;) . Wczoraj byłam juz tak padnięta, że zasnełam przed 20 i to wcześniej niz Kubas, normalnie wstyd ;))
27 kwietnia 2009, 07:34
hej :D
mi Jowicia pozwolila pospac normalnie az do 6:32 :P
co do tych butelek z lyzeczka to z nich tylko geste rzeczy da sie podawac bo mam taka buteleczke.
na dzisiaj planow brak oprocz codziennego zajmowania sie dzieckiem :D
mysle nad jutrem bo jutro mamy z mezem 2 rocznice slubu i nie mam pomyslu na wieczor, moze cos podpowiecie?
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
27 kwietnia 2009, 07:38
Asiek mi to ogólnie przydałby się odwyk od komputera ;) Taki to okropny zjadacz czasu, że szok. Ale za to w ciąży sprawdzał się bardzo dobrze :P
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
27 kwietnia 2009, 07:44
U mnie to z pomysłami ciężko, chyba same mam takie oklepane jak kolacja czy kino + kolacja. Sama nie bedę miała planów na swoją rocznicę, ale może dziewczyny cos Ci ciekawego podpowiedzą to wykorzystam i ja :)
27 kwietnia 2009, 07:49
katarzynka a kiedy wy macie?
hmm Kino? jejciu jak ja dawno w kinie nie bylam. musze porozmawiac z moja mama czy by sie Jowicia zajela ;D
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
27 kwietnia 2009, 07:53
ja w kinie nie bylam juz ponad 2lata:/szok normalnie ale tu w Szczytnie nawet nie ma:( a moze jakis aktywnie spedzony czas???hM...pomyslalam szczerze mowiac o basenie i saunie:P mmmm oj kosmate mysli...niegrzeczna Asia:P
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
27 kwietnia 2009, 07:55
ja dzieki netowi mam kontakt z ludzmi i jestem mniej samotna:)Zwlaszcza dzieki vitalii poznalam tu kilka naprawde super babeczek,a ze maz wyjedza na weekendy to ja mam nocne zajecie:P
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
27 kwietnia 2009, 07:56
Oj my to rocznicę mamy dopiero w pażdzierniku :P
Co do kina to kurcze ja tez dawno nie byłam, pod koniec ciązy męża mnie ciągneła, ale z bolącymi plecami to 30 min bym nie wysiedziała.