21 lipca 2017, 06:23
Hej,
czy ktoś z was zaczyna dziś/jutro głodówkę (zero jedzenia) i chciałby wzajemnie się wspierać, by wytrwać? Z moimi jelita dzieję się coś złego i robię to z nadzieją, že okres 10 dni bez jedzenia może pomóc.
21 lipca 2017, 17:45
teraz mam wolne, więc mogę sobie pozwolić na osłabienie i mniejszą wydajność
moim głównym objawem na głodówce była "niemoc"i ból głowy- nie mogłam się zwlec z łóżka, okropny wysiłek to był, jak już wstałam i zaczęłam coś robić to było normalnie, ale przerwałam po 4 dniu (- 4 kg, które wróciły po 4 miesiącach niezdrowego jedzenia)
Plan dzisiejszy wykonany w 80%:
4 szklanki soku pomidorowego
2 szklanki warzywnego i 1 szkl jabłkowego
do tego zjadłam 3 kromki chleba tostowego z serkiem ( ok 150 kcal) i wypiłam 4 herbaty i chyba z litr wody z lodem....
aktywność spacer 1,5 h
Teraz już umyłam zęby i już nie będę nic jadła i piła tylko wodę !!!