Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (182)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1238576 |
Komentarzy: | 38590 |
Założony: | 17 kwietnia 2012 |
Ostatni wpis: | 17 czerwca 2025 |
Postępy w odchudzaniu
Moja aktywność - spaliłam 84 kcal
Tak chyba wyrzuty sumienia mnie jakoś dopadły i postanowiłam zrobić planka jeszcze. Może i niewiele wytrzymałam,ale dla mnie liczy się że w ogóle dałam radę i wytrzymałam 1 minutę i 6 sekund :) huraaa. Małymi kroczkami do celu i będzie więcej :)
I tak oto mija drugi dzień zmian....tu na załączonym obrazku kolacja w postaci sałatki ( sałata masłowa, pomidorki, ogórek,papryka i ziarna słonecznika , sezamu białego i czarnego )
Obiad poniżej ( ziemniaki, zraz i bigosik )
Po obiedzie był i deser z racji tego że dużo tego ciasta zostało, to dwa kawałki to nie grzech :)
Była i dziś aktywność a wygląda tak
- brzuszki proste x 95
- brzuszki skośne x 110
- nożyce pion x 60
- nożyce poziom x 60
- skakanka x 1000
i krokomierz zaliczony 14692 kroki,9,7 km, 126 g masy zrzuconej i 882 kcal spalone
Uważam,że dałam radę dziś. Zmotywowałam się do ćwiczeń, a i krokomierz wrócił, bo to nie jest tak że ja nie chodziłam tylko po prostu nie włączałam krokomierza.
Samopoczucie moje hmm powiedźmy że jest ok. Szału może i nie ma ale jest ok.
MIŁEGO WIECZORU :) czas poczytać co u Was :)
Moja aktywność - spaliłam 42 kcal
Moja aktywność - spaliłam 152 kcal
Moja aktywność - spaliłam 360 kcal
Moja aktywność - spaliłam 328 kcal
Śniadanie od dziecka serduszka :)
Kanapeczki od dziecka mnostwo rzodkiewki ogorka. I pasta hummus :)
Tutaj serduszka z rzodkiewki i ogorka :)
Pierwszy dzień przemiany... + fotki
Obiadek ( flaczki i kromka chleba )
Po obiadku ( kawałek ciasta z alkoholem
Kolacja ( kromka chleba z octem balsamicznym, sałatka jarzynowa z dodatkiem rzodkiewek, ogórka,papryki i miksu pestek orientalnych - między innymi pestki dyni,słonecznika, sezam czarny ) coś wpaniałego
Do tego zmotywowałam się i ćwiczyłam :) tak tak, a bilans ćwiczeń ma się tak
-brzuszki proste x 60
-brzuszki skośne x 90
-nożyce pionowe x 45
-nożyce poziome x 45
-skakanka x 1000
-przysiady x 30
-wymachy na bok na stojąco x 120
Jest moc i cieszę się :)
Może znajdą się tacy co mnie wyśmieją jeśli chodzi o ćwiczenia ale dla mnie to coś :) że w ogóle dupkę ruszyłam :)
teraz życzę miłego wieczoru :)
Może tym razem uda mi się ukończyć wyzwanie, jak zwykle i tym razem jestem pełna optymizmu i nadziei że się uda heheh.
Wyzwanie 12 kg w 12 tygodni?! Czy warto zaczynać? Czy to jest realne? Poczekamy zobaczymy. Jedno wiem na pewno WARTO spróbować :)