Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (182)
Sylwetka
O mnie
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 1238578 |
| Komentarzy: | 38590 |
| Założony: | 17 kwietnia 2012 |
| Ostatni wpis: | 17 czerwca 2025 |
Postępy w odchudzaniu
Czas na motywację.... znalazła się...
Witam w ten wtorkowy dzionek. Tak się zastanawiałam na motywacją i stwierdziłam, że hmmm za rok córka ma Komunię Świętą. Komunie są w maju to mam rok....Nie wiem czy dam radę,ale to chyba dobra motywacja,żeby ładnie się prezentować w tym dniu. Tzn nie uważam,że wyglądam tragicznie ale jeśli można wyglądać lepiej to czemu nie skorzystać.Czas pokarze jak to będzie wyglądało w praniu :)
Teraz trzeba jakiś plan sobie obmyślić... tylko jaki hihihi :)
Macie jakieś pomysły??
Powrot do rzeczywistosci + nowinki ( fotki )
Coś wspaniałego odkryłam dzięki jednej z dziewczyn Ocet balsamiczny o smaku pomarańczowym. Boskie ja dodałam akurat do kanapek z ogórkiem i rzodkiewką. Podglądałam, ale nie byłam jakoś przekonana. Szkoda,że tak późno.....Polecam coś wspaniałego :) 
Pasta Mummus świetne -- pasta z ciecierzycy, tu w wersji klasycznej, pomidorowej i paprykowej. Dostępne w Biedronce :) 
Kolejny cudny wynalazek z Biedronki miks ziaren do sałatek, będzie wykorzystany na kolacje :) 
Kanapka z ogórkiem i rzodkiewką polana octem balsamicznym 
Dobry wieczor?! Tak jest ok,chociaz pogoda fatalna to dzien w ramionach faceta wprawil mnie w dobry humor. Zaszalalam jesli chodzi o ciasta,ale coz i tak bywa. Juz rozmyslam nad motywacja o ktorej napisze jutro... bo musze dobrze go obmyslec ;) 
Lany poniedzialek :) i lane sniadanie hihi. Z samego rana Moj M.zlal mnie i dziewczynki woda o rozga :) jak spalysmy hihi. Tradycji stalo sie zadosc :) Juz szykujemy zemste,bo jutro juz bedzie w trasie to go nie oblejemy :) hih
Sniadanie
2 tosty,2 jaja na twardo,pomidor
Kolacja kanapki 2 z humusem,ogorki konserwowe,100 g serka wiejskiego
Po obiedzie na deser wpadl serniczek i makowiec,a na podwieczorek jogurcik migdalowy
Na obiadek zaserwowalismy zurek :) z jajeczkiem. Obiad zjedzony w 4ke i samopoczucie poprawia sie. Cieszylo mnie ze jest moja druga polowa i dzieci ladnie zjadly. Tylko szkoda ze pogoda do bani,bo nawet na spacer nie mozna wyjsc :( ale dla mnie w tej chwili najwazniejsze ze moge nacieszyc sie obecnoscia mojej poloweczki :)
Po sniadanku wielkanocnym troche owocu. Samopoczucie ok,poki co,zobaczymy na jak dlugo...... Milego dnia
