Witajcie
Nie wiem jak ale uciekła mi niedziela. Dosłownie, przeleciała przez palce ;) Poniedziałek mija spokojnie. Młoda dalej na antybiotyku więc nie chodzi do szkoły. Dobrze, że wszystko zaliczone i zaraz koniec roku szkolnego. Dziś niewiele się działo, pranie porządki czyli standard ;) Kalorie policzone
Niewiele wyszło w dniu dzisiejszym, ale jestem najedzona...a to dzisiejsze jedzonko
I posiłek: pieczywo chrupkie ( widoczne na zdjęciu poniżej- kupione w sklepie Aldi) serek śmietankowy, papryka
II posiłek: zupa jarzynowa z klopsami
III posiłek: rogal z kremem pistacjowym, brzoskwinia, czereśnie i matcha
IV posiłek: jajecznica plus płynne białeczko, kiełbaska bez osłonki, ketchup , pomidor, grzanka z serem i teraz kawę mrożoną dopijam ;)
Powiem Wam, że te pieczywo pomidorowe jest bardzooo dobre ;) Matcha mi się skończyła :( nad czym ubolewam... bo ostatnio na nowo się z nią polubiłam :) jajecznica za mną chodziła od długiego czasu... aż zrobiłam. Ten rogal z kremem pistacjowym dziś był tak samo dobry jak wczoraj :) Wszystko fajnie i smacznie, ale szkoda, że ten rogal jest taki kaloryczny.
Idziemy dalej, nie poddajemy się. Walcz o lepszą siebie. Rób tak, aby Tobie było dobrze i nie patrz na innych. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam :) :*