Piękna pogoda, chce się wyjść z domu.
Zaliczyłam marsz interwałowy z wózkiem, 70 minut, na najszybszym kilometrze miałam prędkość 6,78 km/h, w tym pod górkę, więc nie ma lipy. Potem zwykły szybki marsz 75 minut. Łącznie 13,6 km, 915 kalorii.
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 83807 |
Komentarzy: | 1169 |
Założony: | 27 września 2021 |
Ostatni wpis: | 4 maja 2025 |
kobieta, 37 lat, Czacza
162 cm, 59.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Piękna pogoda, chce się wyjść z domu.
Zaliczyłam marsz interwałowy z wózkiem, 70 minut, na najszybszym kilometrze miałam prędkość 6,78 km/h, w tym pod górkę, więc nie ma lipy. Potem zwykły szybki marsz 75 minut. Łącznie 13,6 km, 915 kalorii.
4 treningi: marsz interwałowy, cardio, step, rozciagajaco-wzmacniajacy. 245 minut.
755 minut spaceru (12,5 godziny).
Razem w tym tygodniu 4560 aktywnie spalonych kalorii.
Więc nie ma lipy, ale waga jakoś znowu nie spada. Może za dużo jem, chociaż niczego niezdrowego ostatnio nie jadłam (poza kawą Inką, o której czytałam, że jest rakotwórcza, bo zawiera akrylamid wskutek palenia zboża czyli węglowodanów w wysokiej temperaturze). Ale wpadło sporo orzechów. Bosacka kiedyś powiedziała, że żaden składnik pożywienia poza cukrem nie powinien być wyeliminowany z diety w stu procentach, bo wszystko oprócz cukru zawiera też jakieś potrzebne nam rzeczy (np witaminy), nawet jeśli zawiera dużo kalorii (oczywiście nie mówię o alergiach itp). Więc może nie powinnam być na siebie zła, jeśli nie chudnę, ale też nie tyję. Ale chciałoby się zobaczyć mniej na wadze nooo.
Sobota
130 minut spaceru, 447 kalorii.
Niedziela
130 minut spaceru, 400 kalorii.
Pod koniec lutego zaczęłam się uczyć rosyjskiego. Wiadomo dlaczego. Takie czasy nastały, że warto przynajmniej coś rozumieć. Próbuję sama, czasem mąż pomaga. Mąż zna rosyjski i białoruski na tym samym poziomie co polski (polskiego zaczął się uczyć dopiero gdy poszedł do szkoły podstawowej, chociaż jest Polakiem - są jeszcze takie miejscowości w Polsce - a jego pierwszym językiem jest białoruski). Ale do rzeczy. Nie cierpię tej nauki rosyjskiego. Zgoda, brzmi ładnie, i literatura, i Puszkin, i niby Polakowi łatwiej. Ale ja tego w ogóle nie czuję. Nie mam z tego żadnej przyjemności. Bardzo szybko nauczyłam się czeskiego do C1, cieszyłam się na każdą lekcję. Relaksowałam się przy tym. Chciało mi się więcej. Ten czeski płynął, sam się mówił. A teraz mam wrażenie, że jak uczę się rosyjskich słow, to zapominam czeskie, nie mówiąc o końcówkach. Wkurza mnie to. I nie lubię tego rosyjskiego. Chciałam się pożalić.
110 minut spaceru, 492 kalorie.
Uff, jest okres. Wczoraj już myślałam, że rozniosę dom. Może i waga będzie niższa. Dziś 56,4.
90 minut spaceru, 382 kalorie.
55 minut treningu na stepie, 469 kalorii. Ogień!
Nie chce mi się. Chyba naprawdę jestem blisko momentu, w którym mój organizm mówi: stój, babo. Jestem też przed okresem, a to ciężki czas.
Poniedziałek
70 minut cardio, 512 kalorii
100 minut spaceru, 382 kalorie
Wtorek
60 minut marszu interwałowego, potem jeszcze 90 minut zwykłego szybkiego spaceru, 13 km, 837 kalorii
Trening rozciągająco-wzmacniający, 60 minut, 183 kalorie
Środa
105 minut spaceru, 456 kalorii
Całkiem przyzwoity tydzień. Jestem zadowolona. 5 treningów, w tym 3 marsze interwałowe, razem 5 godzin bez 5 minut. Do tego jeszcze 9 godzin i 40 minut spaceru. 14,5 godziny ruchu. 4353 aktywnie spalone kalorie.
Sobota
110 minut spaceru z wózkiem, 488 kalorii.
Niedziela
3 godziny spaceru, ciut wolniej niż zwykle, 700 kalorii.
Mój pamiętnik jest chyba najnudniejszy na całej Vitalii. Nie piszę prawie w ogóle, co u mnie słychać, co się dzieje i co sobie myślę. Tylko ile kalorii spaliłam zdaniem aplikacji. Nuda. Może to się kiedyś zmieni, może będę mieć kiedyś więcej czasu i zapału.
Czwartek
95 minut zwykłego szybkiego spaceru z wózkiem, 400 kalorii.
Trening wzmacniający, 50 minut, 239 kalorii. Taki też czasem potrzebny. Chyba trzeba dawać organizmowi różnorodne bodźce.
Piątek
Marsz interwałowy, 60 minut, potem jeszcze 70 minut zwykłego szybkiego spaceru z wózkiem. Prawie 12 km, 792 kalorie. Najwyższe tętno 193.