Mam dobre i złe wieści z tego tygodnia 😉. Waga wzrosła i ilość procentowa mięśni również wzrosła 😁. Jedzenie w miarę pilnowałam. W środę zrobiłam sobie cheat day ok. 1850 kcal 😉. Jeżeli chodzi o aktywność fizyczną było lepiej niż w zeszłym tygodniu, kilka razy rowerek stacjonarny + dzisiaj wypad na rower ok. 27 km. Także nie łamiemy się i walczymy dalej …
Dzisiejsza waga
Dzisiejszy wypad na rower w terenie
Kinomapa (rowerek stacjonarny w czerwcu)
Żarcie (tylko tyle zdjęć, mąż podejrzewa mnie o niecne zamiary 😁)
ognik1958
22 czerwca 2025, 18:26Wiesz można łatwo wyliczyć ile z tego to przyrost mięśni s ile tłuszczu i czy jest się czym martwić....ćwiczeń powinno być średnio te 400 kcal dziennie a ja miałem nawet i więcej o te 2.5 razy więce średnio w tygodniu i to non stop przez roczek i dało radę i schudnąć i potem to utrzymać...powodzenia 🙋💪