Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 10ty- posiłki


Cześć! O to co dziś zjadłam:

Śniadanie: jak widać ⬆️

Lunch: fasola z cebulą i pomidorami + polędwica wieprzowa+ wafle ryżowe

Jabłko 🍎

Obiad: zupa pomidorowa z ryżem

Deser: galaretka z owocami + jogurt naturalny+ granola + kilka włoskich orzechów

Kolacja: jajecznica jak widać ( + sezam+ szpinak ) z ciemnym wrapem.

Dzisiaj byłam na siłowni. Czułam się dziwnie, nieswojo, niepewnie… nie wiem, czy jeszcze tam pójdę. Zastanowię się .

Poza tym: piłam wodę jak zwykle , kawę , herbatę ziołową.

To tyle na dziś, pozdrawiam wszystkich 😘




  • Bajbajka2022

    Bajbajka2022

    15 maja 2023, 09:02

    Może się przyzwyczaisz, ja pierwszy raz na siłowni też się stresowałam.

  • Lady22

    Lady22

    11 maja 2023, 10:51

    O mamo jak tu apetycznie :)))) ja chodzę na siłownię , ale nie lubię jak jest dużo ludzi. Wczoraj byłam na zajęciach zorganizowanych i dziwnie się czułam, bo jak weszłam na salę, to wszystkie dziewczyny już były(korek po drodze i się spóźniłam 1 minutkę) i widać ,że się znają i sobie tam dyskutowali. Zapytałam czy mogę dołączyć i zaczęłam kompletować sprzęt... mata, jakiś wałek, cegłę, gumę, Czułam się jak intruz....ale spróbuję jeszcze na te zajęcia mimo wszystko pójść :))

    • Letys

      Letys

      11 maja 2023, 15:38

      Dokładnie „ jak intruz” -tak się czułam. Takie klasy to chyba dobra opcja tylko trzeba się przemóc i regularnie brać udział. Zastanowię się nad tym. Póki co planuję zakupić taśmę, bo spróbowałam i bardzo mi się spodobało ćwiczenie z jej użyciem. Pozdrawiam😘

  • salatka2023

    salatka2023

    11 maja 2023, 07:56

    Bardzo fajne pomysły jedzeniowe! Wszystko takie przemyślane i z głową, zaplanowane. Jaką kalorykę trzymasz? Liczysz kalorie?

    • Letys

      Letys

      11 maja 2023, 09:39

      Cześć. Dziękuję , bardzo mi miło☺️ Nie liczę kalorii, ale być może zacznę… pomyślę o tym. Póki co na etapie kupowania sprawdzam ile dany produkt ma kalorii, żeby się nie nadziać i nie przynieść do domu jakiegoś „ śmieciowego jedzenia”.