Często robię plany na : “ od 1go stycznia”. Ruszam wtedy z nowym kalendarzem - lubię zapisywać kartki notatkami.
Pół roku zaraz będzie za nami. Jak Ci minęło?
U mnie sporo się wydarzyło i niestety nie obyło się bez bardzo smutnych momentów i kłopotów. Jednak mimo wszelkich trudności starałam się dbać o swoje zdrowie: odżywiam się jak umiem najlepiej, staram się być aktywna fizyczna, uczyć się nowych rzeczy i pozytywnie patrzeć w przyszłość ☺️
Moja waga to 62 kg- jak dla mnie idealnie!
Sylwetka mi odpowiada ( chodź niektórzy twierdzą, że jestem za chuda). Niestety twarz nie wygląda świetnie. 43 lata , dużo życiowych smutków i jeszcze utrata wagi odcisnęły się na moim wyglądzie dlatego stwierdziłam, że czas zacząć robić sobie makijaż - tylko jak? Nie za bardzo wiem jak to się robi, dlatego będzie to jeden z moich celów na to półrocze :
1. Nauczyć się robić sobie codzienny makijaż .
Mam nadzieję, że znajdę na Youtubie odpowiedni poradnik, bo nie mam zbytniej kasy na kursy.
Kolejnym moim celem na to półrocze jest:
2. Nauczyć się nowej umiejętności.
Mam pewien pomysł na siebie, ale nie zapeszając nie będę na razie pisać o co mi konkretnie chodzi .
Trzecia rzecz- chyba dla mnie najtrudniejsza:
3. Budować tkankę mięśniową.
Myślę jeszcze o badaniach takich jak TK, chodź boję się, że wyjdzie mi np. miażdżyca ( i się załamię). Dopiero od niedawna dbam o siebie a przez całe życie jadłam właściwie cokolwiek mi wpadło do ręki, to na co miałam ochotę , pieniądze itd…. Trudno się teraz spodziewać, że wewnątrz wyglądam idealnie.
Myślicie o swoich wewnętrznych organach?
O tym jak katujecie swoją trzustkę co chwilę sięgając po słodycze? Albo czy zastanawiacie się nad poziomem stłuszczenia swojej wątroby, lub kondycją nerek ?
Ja jestem genetycznie obarczona tyloma chorobami ( między innymi wieńcową ), że strach pomyśleć, dlatego nadwaga to pierwsza rzecz, która musiała być zlikwidowana- na szczęście dałam radę !
Szukasz motywacji, żeby się za siebie wziąć i schudnąć ? Pomyśl o swoich organach, o ich kondycji a potem zastanów się , jak może wyglądać Twoja przyszłość jeśli dalej będziesz żyć w ten sposób….
Mojemu mężowi lekarz powiedział wprost: radzę panu schudnąć - na szczęście posłuchał ☺️
Mi nikt nie dał takiego zalecenia ( rodzina chyba lubiła, gdy ważyłam 80 kg). Na szczęście sama się w porę ocknęłam a taraz uwielbiam moje 62 kg🥰
Czekam na 1go lipca i lecę z drugim półroczem !
Pozdrawiam czytających !!
Julka19602
27 czerwca 2024, 15:36Pięknie schudłaś. A ja mam właśnie te 80kg i nie mogę nic zrzucić. Realizacji planów i wyzwań.
Kaliaaaaa
27 czerwca 2024, 10:16Życzę Ci powodzenia z planami. Podoba mi się to co napisałaś o organach, wezme sobie do serca;)
PACZEK100
27 czerwca 2024, 10:13Super plany na kolejne półrocze:)
kika_kudzika
27 czerwca 2024, 08:47Czesc. U mnie podobnie. Minus 10kg, twarz oberwala zyciowymi smutkami i wiekiem. 46 lat. Tez chcialabym zbudowac tkanke miesniowa, musze sie zmobilizowac do cwiczen. Tobie powodzenia :)