Dziś mój setny trening w tym roku na orbitreku. Naprawdę jestem z siebie dumna, bo wycisnąć 40 minut gdy jest 30 stopni upału to trzeba się zmusić. Pot dosłownie kapał ze mnie.
Gdy w styczniu zaczynałam swoją przygodę z odchudzaniem, nie miałam za bardzo pomysłów, co robić. Jako pierwszy pomysł przyszło mi na myśl, żeby poćwiczyć 100 dni na orbitreku. Wydawało mi się, że to będzie dużo i pewnie osiągnę już swój cel związany z redukcją.
Fakt, schudłam już prawie 12 kg, ale to nie koniec, bo mam jeszcze trochę zbędnych kilogramów, które chcę zrzucić.
Czy będę dalej chodzić na orbitreku? Zobaczymy...
kasiaa.kasiaa
3 lipca 2025, 18:10Gratulacje 💪
Tetania
4 lipca 2025, 20:01dzięki :)