Dokument, opublikowany w American Journal of Clinical Nutrition, głosi, że uczestnicy badania, którzy zażywali duże dawki wapnia, mieli taki sam stopień zwapnienia jak ci, którzy nie stosowali dodatkowych preparatów.
Testy przeprowadzone w ramach prac związanych z tym schorzeniem wykazały, że zwapnione płytki zatykają arterie i mogą być przyczyną zawałów serca.
,,Badanie to stawia ważne pytanie o relację miedzy zażywaniem wapnia i klinicznie mierzalnym wskaźnikiem miażdżycy u osób starszych”, powiedziała doktor Elizabeth Samelson, naukowiec współpracujący z IFAR, profesor asystent na HMS i  głównodowodząca projektu badawczego. ,,Nie istnieje żadne ryzyko zwapnienia arterii w związku z przyjmowaniem większych dawek wapnia z  suplementów.”
W badaniu tym udział wzięli uczestnicy powszechnie cenionego Framingham Heart Study, najdłuższego tego typu przedsięwzięcia medycznego.
1 300 osób w średnim wieku 60 lat przepytano pod kątem diety i  suplementów jakich używają. Po czterech latach wszystkim wykonano tomografię komputerową.
W ostatnich latach, w wielu raportach rozważano możliwe efekty uboczne stosowania suplementów zawierających wapń i zwiększone z tego tytułu ryzyko zawału serca. Jednak Institute of Medicine (IOM) ogłosił, że nie ma dowodów na szkodliwość tego typu produktów dla zdrowia układu krwionośnego i ewentualnych zwapnień.
Zaleca on racjonalne i rozważne przyjmowanie wapnia w trosce o kości: 1 200 mg dziennie dla kobiet po 50 roku życia i 1 000 mg dziennie dla mężczyzn między 50 a 70 rokiem życia. Wytyczne sugerują, aby przyjmować preparaty z wapniem tylko, gdy dieta nie zaspokaja dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek.

Publikacja ta jest, zdaniem Samelson, swego rodzaju uspokojeniem dla osób przyjmujących preparaty z wapniem i dbających o zdrowie kości. Mogą to dalej robić bez obaw o zwapnienie ich naczyń krwionośnych. Jednak, jest niezmiernie istotne, aby każdy konsultował ze specjalistą czy zalecenia są odpowiednio dopasowane, biorąc pod uwagę osobistą historię medyczną.
źródło: ScienceNews.pl