Przyczyny autyzmu nie są poznane. Wiadomo jednak, iż dieta może poprawić samopoczucie osób z autyzmem.
Chociaż autyzm jest zaburzeniem rozwoju, w którym istotną rolę pełni funkcjonowanie mózgu, większość osób cierpiących na niego odczuwa również dolegliwości ze strony jelit. Jak się okazuje skład mikroflory jelitowej dzieci z autyzmem różni się od tej dzieci zdrowych. Przeprowadzone w Kalifornii badanie na myszach, pokazuje, że podawanie prozdrowotnego szczepu bifidobakterii, pozwoliło złagodzić objawy behawioralne. Naukowcy nie potrafią jeszcze wyjaśnić w jaki sposób bakterie wpływają na zachowanie. Jedna z hipotez mówi, że nieszczelne jelito pozwala przejść do krwi związkom, które uszkadzają mózg. Korzystna mikroflora dba o odbudowę ekosystemu jelit oraz wzmacnia ich śiany, zapobiegając ‘wyciekom’. Dlatego ważne jest zadbanie o prawidłowy skład mikroflory jelitowej chociażby przez podaż odpowiednich probiotyków.
Skoki poziomu cukru są zwłaszcza problematyczne u tych dzieci, które wykazują dodatkowo nadpobudliwość. Gdy stężenie glukozy we krwi gwałtownie wzrasta, pojawiają się epizody nadaktywności. Stąd ważne jest zadbanie o podaż węglowodanów złożonych w diecie, a unikanie cukrów prostych.
Badania dr Gordona Bell wskazują, że niektóre dzieci z autyzmem mają enzymatyczny defekt. Powoduje on szybsze niż w normalnych warunkach usuwanie niezbędnych tłuszczów z błon komórek mózgowych. Dlatego też takie osoby mogą wymagać większej podaży tłuszczów nienasyconych, niż zdrowe. Okazuje się, że suplementacja EPA (kwas eikozopentaenowy) ma korzystny wpływ na poprawę nastroju, zachowania, snu i koncentracji.
Już w latach siedemdziesiątych XX wieku dr Rimland wskazał, że witamina B6, witamina C oraz magnez mają istotny wpływ na poprawę jakości życia autyków. Fakt korzystnego działania suplementacji witaminą B6 może mieć związek z tym, że większość osób z autyzmem cierpi na pyrolurie. W jej wyniku powstające w ciele pyrole łączą się z witaminą B6 oraz cynkiem i są wydalane z organizmu.
Naukowcy uważają także, że witamina A, w postaci retinolu, może mieć duże znaczenie. Jest powszechnie znana ze swojego działania na jakość widzenia, ma jednak także wpływ na produkcję zdrowych komórek w jelitach i mózgu. Prawidłowa praca obu organów jest zaś na celowniku badaczy zajmujących się autyzmem.
Czego więc nie powinno zabraknąć w diecie? Jeśli chodzi o witaminę B6 jej źródłem jest mięso, produkty zbożowe, ryby, nasiona roślin strączkowych, ziemniaki. W mięsie i zbożach znajdziemy również cynk oraz retinol. Dodatkowo dobrymi źródłami witaminy A jest nabiał, masło, jaja, ryby.
W przypadku osób cierpiących na autyzm, ważne jest wykrycie alergii pokarmowych. Z powodu problemów trawiennych bowiem, jakie towarzyszą alergiom czy nietolerancjom, do mózgu może docierać szereg niekorzystnych substancji, które mu szkodzą. Wpływa to na pogorszenie jego pracy. Istnieje pogląd, że w przypadku autyków, korzystne działanie może mieć wprowadzenie diety bez glutenu oraz z wyłączeniem kazeiny. Wielu rodziców dzieci z autyzmem zauważa korzystny wpływ takiej zmiany żywienia na zdrowie ich pociech. Badania jednak nie potwierdzają tej teorii.
Zdjęcie główne pochodzi z: LifeSupercharger / Foter / CC BY
Zdjęcie w treści pochodzi z: HealthGauge / Foter / CC BY
Komentarze
esterraa
13 grudnia 2014, 18:45
To jakas nowomowa ten "autyk"? Ciekawe co jeszcze powstanie? Spotkalam sie juz z autystykiem, autystą a teraz ten autyk - masakra jakas! Nie prosciej napisac dziecko/osoba z autyzmem? O osobie z zespolem Downa "Down" mowia tylko osoby wypowiadajace sie pogardliwie, a tutaj w przypadku autyzmu istnieje jakies dziwne przyzwolenie na to dziwaczne nazewnictwo majace jak dla mnie wydzwiek pejoratywny. A artykul napisany od czapy, malo konkretow, duzo ogolnikow, chocby te porady dotyczace tluszczow - nie mozna napisac prosto o wprowadzeniu do diety np. oleju lnianego, tranu, tlustych ryb i o roli nienasyconych kwasow tluszczowych w funkcjonowaniu ukladu nerwowego i pokarmowego oraz metabolizm?
xx.mexx
11 grudnia 2014, 18:06
Dziękuję za poprawienie tekstu ;) Teraz wygląda to bardziej wiarygodnie
Dorka.dorka
11 grudnia 2014, 14:34
też zszokowałam się po przeczytaniu tekstów. Niby o diecie a tak rażące błędy merytoryczne dotyczące samego zaburzenia, jakim jest autyzm
_Pola_
11 grudnia 2014, 13:30
"Boże widzisz i nie grzmisz!!! Błagam jeśli piszecie o czymś na czym się nie znacie to poproście kogoś o sprawdzenie czy nie ma w tekście błędów merytorycznych i stereotypowych! Po pierwsze i najważniejsze AUTYZM NIE JEST CHOROBĄ!!!! Jest to zaburzenie a to duża różnica. Po drugie to na pewno nie choroba mózgu!!! I jeszcze jedno nie pisze się "osób autystycznych" tylko "osób z autyzmem". Proszę o poprawnie tekstu bądź skasowanie go bo takie błędy nie są dopuszczalne!" Dokładnie prosimy aby drogi redaktor/redaktora się doinformował i dopiero coś pisał!
bodyroxx
11 grudnia 2014, 13:17
I ten tytuł...kto Wam to redaguje?
xx.mexx
11 grudnia 2014, 11:33
Boże widzisz i nie grzmisz!!! Błagam jeśli piszecie o czymś na czym się nie znacie to poproście kogoś o sprawdzenie czy nie ma w tekście błędów merytorycznych i stereotypowych! Po pierwsze i najważniejsze AUTYZM NIE JEST CHOROBĄ!!!! Jest to zaburzenie a to duża różnica. Po drugie to na pewno nie choroba mózgu!!! I jeszcze jedno nie pisze się "osób autystycznych" tylko "osób z autyzmem". Proszę o poprawnie tekstu bądź skasowanie go bo takie błędy nie są dopuszczalne!
Epestka
11 grudnia 2014, 06:40
Mózg autystów nie jest uszkodzony. Nie pracuje gorzej. Działa po prostu inaczej.
Rumeczka
12 grudnia 2014, 10:01
Dokładnie. Mam córeczkę z Aspim i czytając takie teksty mam ochotę wyć ze złości!!! Wywalcie ten artykuł całkiem bo "drobna korekta" niewiele wniosła. Brak empatii i zrozumienia problemu aż razi.