Z bólem mięśni występującym po treningu z pewnością miała styczność każda systematycznie ćwicząca osoba. Pojawia się on również u osób, które ćwiczą okazjonalnie. Bardzo często potreningowy ból mięśni nazywany jest ‘zakwasami’. Czym on jest spowodowany?
Ból mięśni występujący po treningu dotyka przede wszystkim osoby, które dopiero co rozpoczynają swoją przygodę z systematyczną aktywnością fizyczną. Należy jednak podkreślić, iż dotyczy on również osób, które regularnie wykonują treningi. Najczęściej występuje on po bardzo intensywnym treningu, a także w sytuacji, gdy do treningu wprowadzone zostało nowe ćwiczenie lub uwzględniona dotychczas nieangażowana partia ciała. Potreningowy ból mięśni częściej występuje po ćwiczeniach siłowych lub modelujących niż po ćwiczeniach wytrzymałościowych. Co przyczynia się do jego powstania?
Aby odpowiedzieć na powyższe pytanie należy znać budowę mięśni. Wszystkie mięśnie ludzkiego organizmu zbudowane są z tak zwanych włókien mięśniowych. Pojedyncze włókno mięśniowe zawiera wszystkie typowe organelle komórkowe. W ich wnętrzu znajdują się włókienka kurczliwe – tak zwane miofibryle. Włókna mięśniowe wiążą się ze sobą tworząc pęczki. Z kolei pęczki łączą się ze sobą tworząc wiązki mięśniowe i mięśnie. Warto pamiętać o tym, że człowiek rodzi się z góry określoną liczbą włókien mięśniowych, która nie ulega zmianie.
Podczas wykonywania intensywnych ćwiczeń fizycznych, a także po dłuższej przerwie w treningach, dochodzi w mięśniach do mikrourazów. Polegają one na rozrywaniu włókien mięśniowych. Zjawisko to występuję przede wszystkim po ćwiczeniach modelujących lub siłowych. Powstałe mikrourazy nie są niczym negatywny. Jest to naturalny proces pozwalający organizmowi adaptować się do zmieniających się warunków środowiskowych – między innymi zastosowanych bodźców treningowych. Uszkodzenia powstałe w obrębie włókien mięśniowych objawiają się przede wszystkim bólem mięśni. Wynika to z tego, iż uszkodzone włókna mięśniowe pobudzają nocyceptory – receptory bólowe znajdujące się w uszkodzonych mięśniach. W zależności od intensywności przeprowadzonego treningu, jego rodzaju, a także stażu treningowego potreningowy ból mięśni może utrzymywać się od dwóch do nawet pięciu dni.
Stopień uszkodzenia mięśni zależy od zastosowanego obciążenia. Im jest ono większe, tym większe mikrourazy powstają. Stopień uszkodzenia włókien mięśniowych zależy również od rodzaju wykonywanych ćwiczeń. Na podstawie dotychczas przeprowadzonych badań zaobserwowano, iż skurcze izometryczne (są to takie skurcze, w których mięsień napina się, jednak nie zmienia przy tym swojej długości) oraz ekscentryczne (są to takie skurcze, w których mięsień jest rozciągany mimo siły, którą generuje) w dużo większym stopniu uszkadzają włókna mięśniowe niż skurcze koncentryczne (są to takie skurcze, w których dochodzi do skrócenia się mięśnia i jednoczesnego zwiększenia się jego napięcia).
Nie należy mylić potreningowego bólu mięśni z zakwasami. Ten pierwszy charakteryzuje się tym, iż spowodowany jest fizycznym uszkodzeniem włókien mięśniowych. Z kolei zakwasy i powiązany z nimi ból mięśni są następstwem zbyt dużego stężenia kwasu mlekowego w pracujących w warunkach beztlenowych mięśniach. Nagromadzenie dużej ilości kwasu mlekowego w intensywnie pracujących mięśniach pobudza chemoreceptory, co skutkuje bólem mięśni. Zakwasy, w przeciwieństwie do potreningowego bólu mięśni, mogą utrzymywać się maksymalnie do kilku godzin po zakończonym treningu.
Komentarze
agnieszka.kinga
27 stycznia 2018, 16:32
Prawda
wie58
20 stycznia 2017, 01:12
Nie lubię żadnego bólu.
ICE-GIRL
1 lipca 2015, 12:16
Ból mięśni powstający po treningu, a najbardziej odczuwalny na dzień lub nawet kilka dni po intensywnym wysiłku, spowodowany jest przez mikrouszkodzenia komórek mięśniowych. "Nielubiany" przez wielu kwas mlekowy tak naprawdę nie jest odpowiedzialny za ból mięśni.
Malinkowa_ona
1 lipca 2015, 07:18
Myślę, że w sytuacji gdy bolą nas mięsnie warto się zastanowić czy prawidłowo ćwiczenia sa wykonywane. Ja np swego czasu stosowałam maść Dip Hot. Świetnie rozgrzewa, działa przeciwbólowo. Warto mieć w domu.
aska1277
21 kwietnia 2015, 19:55
nie wiem być moze u mnie to zakwasy a nie bol
magwiz
11 marca 2015, 23:50
Ja doświadczyłam jednego i drugiego... i chyba wolę te zakwasy od bólu po treningu
magwiz
31 marca 2015, 19:22
Po ostatnim treningu już wiem, że to co miewałam wcześniej, to pikuś a nie zakwasy...
sectet
11 marca 2015, 12:20
No ja właśnie mam ból mięsni po ostatnim treningu. Brzuch, uda i masakra.....ale dzisiaj mam trening więc może będzie lepiej:)