Wakacje, urlop i dieta? Jakoś nie składa ci się to w całość? Odrzucasz więc dobre nawyki na bok i ochoczo wcinasz żelki, lody, chipsy popijając colą i licząc na to, że kalorie zjedzone na wyjeździe się nie liczą. Niestety tak nie jest! Wystarczy jednak pamiętać o kilku zasadach, by nie zaprzepaścić dotychczasowych efektów.
Jeśli wakacje masz zaplanowane wcześniej, to wiesz gdzie będziesz przebywać i w jakich warunkach. Jeżeli będziesz korzystać w porze obiadowej z posiłków restauracyjnych, zrób małe rozeznanie przed wyjazdem. Poszukaj miejsc, w których można znaleźć zdrowe, wartościowe posiłki. Warto również skorzystać z lokali z kuchnią regionalną. Dodatkowo będzie to dla ciebie ciekawe doświadczenie kulinarne. Omijaj natomiast szerokim łukiem bary szybkiej obsługi i fast foody.
Jeśli będziesz przebywać w miejscu, w którym będziesz miała dostęp do kuchni zastanów się nad tym co będziesz mogła tam przygotować. Zrób sobie przynajmniej zarys zdrowych i wartościowych posiłków. Pamiętaj, aby obfitowały w warzywa i zawierały pełnowartościowe białko. Nie powinno również zabraknąć owoców, ryb, chudego nabiału, produktów pełnoziarnistych czy chudego mięsa.
Przydadzą ci się zwłaszcza w czasie podróży. Spakuj do torby kanapki z ciemnego pieczywa, chleb chrupki lub wafle ryżowe, warzywa, owoce oraz orzechy. Bakalie warto podzielić sobie w woreczkach na małe porcje ‘na raz’. Może to być np. garść migdałów. Dzięki temu nawet jeśli będziesz jeść machinalnie zatrzyma cię pusta paczka. Pozwoli to na chwilę refleksji, że właśnie zjadłaś 200 kcal. Tym samym unikniesz zjedzenia sporej ilości energii mimowolnie, a jednocześnie będziesz miała jedzenie pod ręką, dzięki czemu nie będą cie kusić kaloryczne przekąski na stacji benzynowej.
Często w lokalach porcja jest spora i wystarczająca dla dwóch osób. Pamiętaj, aby jeść powoli dokładnie przeżuwając każdy kęs i skończyć zanim wypełnisz brzuch po brzegi. To co zostanie możesz zabrać ze sobą do hotelu. Zanim jednak wybierzesz to co będziesz jeść, sprawdź co kryje się pod nazwą potrawy. Spytaj kelnera:
Łatwo w czasie wypoczynku zwłaszcza, gdy z nieba leje się żar, sięgnąć po zimną lemoniadę czy inne słodzone napoje. Pamiętaj jednak, że taki napój zaspokoi pragnienie na krótko i dostarczy sporych ilości kalorii. Najlepiej mieć zawsze przy sobie butelkę z wodą.
A co z alkoholem? Na plaży czy w barze jest tak samo kaloryczny jak pity w domu. Dlatego unikaj częstego orzeźwiania się zimnym piwem. Jeśli jednak wypijesz małe piwko raz na kilka dni czy też lampkę wytrawnego wina, nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia. Zrezygnuj jednak ze słodkich drinków oraz wódki.
Wyjeżdżasz nad morze? Super, możesz pływać. Wyjeżdżasz do SPA? Ekstra, na pewno jest tam basen i siłownia. Jedziesz w góry? Świetnie, możesz wędrować z kijkami. Praktycznie w każdym miejscu możesz znaleźć sposób, aby spędzać wolny czas aktywnie. Nie pozwól, aby siłownie, baseny, szlaki turystyczne czy rowerowe się marnowały! Ostatecznie zawsze możesz wybrać schody zamiast windy.
Jeśli spędzasz wakacje na działce na pewno chętnie co wieczór będziesz przygotowywać wspólny posiłek. Warto wtedy przygotować grilla czy ognisko. To doskonała okazja, aby ugotować coś wartościowego. Możesz upiec w ognisku warzywa zawinięte w folię (obok ziemniaków możesz tak samo zrobić z burakiem, marchewką czy selerem), a w przypadku grilla przygotować warzywa czy rybę. Ogranicza cię w zasadzie tylko wyobraźnia! Jeśli jednak nie wiesz jak zacząć, sprawdź nasze propozycje na zdrowe dania z grilla.
Komentarze
Eli1605
9 czerwca 2015, 13:52
Nie pamiętam kiedy miałam urlop.
aska1277
7 czerwca 2015, 12:48
Właśnie w wakacje , urlopy to ciezko orzech do zgryzienia bo wtedy si objadamy :(
Wiedzmowata
6 czerwca 2015, 07:53
Takie zestawienie-przypomnienie może się przydać.