Impreza sylwestrowa zaplanowana, menu gotowe i jedyne z czym masz problem, to wybór alkoholu. Z jednej strony nie chciałabyś być jedyną trzeźwą osobą, a z drugiej dobrze wiesz, że alkohol to dodatkowe kalorie. Jak zatem wybrnąć z sytuacji?
Jaki alkohol powinnam wybrać na imprezie sylwestrowej, jeśli jestem na diecie odchudzającej? I czym powinnam go popijać? Monika, 23 l.
W przypadku alkoholu nie ma idealnego wyjścia. Decydując się na jakikolwiek trunek trzeba mieć świadomość, że dostarczymy do organizmu dodatkowe kalorie. Co więcej, alkohol pobudza apetyt i zmniejsza kontrolę nad spożywanymi przekąskami.
Dobór odpowiedniego alkoholu pomoże jednak ograniczyć ilość tych kalorii. Najwięcej kalorii dostarczają alkohole, które łączy się z innymi napojami, a więc wszelkie drinki np. z colą, czy sokami.
Poniższa tabela przedstawia zestawienie popularnych trunków:
Rodzaj alkoholu | kcal/porcję | kcal/100 ml |
kufel piwa (500 ml) | 245 | 49 |
kieliszek czerwonego wytrawnego wina (120 ml) | 82 | 68 |
kieliszek szampana (120 ml) | 86 | 72 |
kieliszek czerwonego słodkiego wina (120 ml) | 115 | 96 |
kieliszek whisky (50 ml) | 108 | 216 |
kieliszek wódki (50 ml) | 110 | 220 |
kieliszek koniaku (50 ml) | 160 | 320 |
krwawa mary (50 ml wódki, 100 ml soku pomidorowego, 20 ml soku z cytryny, sos tabasco, przyprawy) | 135 | 80 |
pinacolada (30 ml białego rumu, 30 ml mleczka kokosowego, 90 ml soku z ananasa) | 180 | 120 |
margarita (40 ml tequili, 20 ml likieru z pomarańczy, 20 ml soku z limonki) | 160 | 200 |
mojito (50 ml białego rumu, 3 łyżeczki brązowego cukru, 20 ml soku z limonki, woda gazowana, mięta) | 190 | 240 |
Z tabeli tej wynika, że najmniej kaloryczne jest piwo, czerwone wytrawne wino oraz szampan, a z przedstawionych drinków – krwawa mary.
Chociaż piwo jest stosunkowo mało kaloryczne, to jednak wypijane jest w większych ilościach – 1 kufel to przecież 0,5 litra, czyli 245 kcal. Wypijając w tym samym czasie lampkę wytrawnego wina (120 ml) dostarczymy zaledwie ok. 80 kcal. Ponadto umiarkowane picie czerwonego wina ma udokumentowany pozytywny wpływ na układ sercowo-naczyniowy. Dlatego zdecydowanie lepszym wyborem jest właśnie wino.
Szampan również jest mało kaloryczny, jednak jest to alkohol bardzo zwodniczy. Zawarty w nim dwutlenek węgla sprawia, że alkohol szybciej przenika do krwiobiegu. Dlatego szampanem upijamy się szybciej niż np. winem.
Bardzo często alkohol popijamy sokami lub gazowanymi napojami typu cola. Nie dość, że napoje te wnoszą do organizmu dodatkowe kalorie, to jeszcze sprawiają, że szybciej się upijamy. Zawarte w sokach kwasy organiczne, a w przypadku coli – dwutlenek węgla, przyspieszają wchłanianie alkoholu. Jeszcze gorszym wyborem jest np. cola light, która słodzona jest aspartamem. Słodzik ten w połączeniu z alkoholem jest wręcz trujący dla organizmu.
Ponieważ alkohol działa moczopędnie i pijąc go tracimy dużo wody, najlepiej więc, gdy jest on popijany właśnie wodą. W ten sposób uzupełnimy te starty nie dostarczając dodatkowych kalorii. Przyjmuje się, że na każdy kieliszek wódki powinno się wypić co najmniej pół szklanki niegazowanej wody.
Podczas picia i świetnej zabawy często nie przykładamy zbyt dużej wagi do tego, co zjadamy. Alkohol pobudza apetyt, nadwyżka kaloryczna jest więc nie tylko związana z samym trunkiem, ale także z przekąskami. Oczywiście jeść należy, w przeciwnym wypadku alkohol szybko uderzy do głowy. Ponadto, gdy żołądek jest pusty, zwiększa się wrażliwość jego błony śluzowej, alkohol więc może ją uszkodzić. Starajmy się wybierać jednak zdrowe przekąski – idealne będą dania z chudym mięsem, dania z rybami, a także potrawy warzywne. Niezbyt dobrym wyborem są owoce (zawarte w nich kwasy organiczne przyspieszą wchłanianie alkoholu), a także słodycze i przekąski typu chipsy, paluszki (ze względu na dużą kaloryczność).
Odpowiadając na tytułowe pytanie, wybrałabym czerwone wytrawne wino. Jednak niezależnie od tego, na jaki alkohol się zdecydujemy, to warto zachować umiar. Każdy alkohol pity w dużych ilościach (także wino) ma niekorzystny wpływ na zdrowie i na masę ciała.
Zdjęcie główne pochodzi z:Photo credit: zoethustra via Foter.com / CC BY
Komentarze
am1980
3 stycznia 2016, 16:27
dla mnie alkohol może nie istnieć, a jak już piję, co zdarza się bardzo sporadycznie, wszystko jedno mi co to jest
wie58
31 grudnia 2015, 02:01
Piję tylko czerwone wino. Z umiarem. O północy też lampkę szampana.