Jak na tak małe, teoretycznie nieskomplikowane orzeszki, M&Msy mają dość rozbudowany skład: cukier, orzeszki ziemne, miazga kakaowa, pełne mleko w proszku, tłuszcz kakaowy, laktoza, serwatka w proszku (z mleka), skrobia, tłuszcz palmowy, syrop glukozowy, stabilizator (guma arabska), dekstryny, emulgatory (lecytyna sojowa, E442), barwniki (E 100, E120, E133, E160e, E171), substancja glazurująca (wosk carnauba), olej kokosowy, sól, naturalny ekstrakt z wanilii, aromat.

Cukier na pierwszym miejscu, tłuszcz palmowy w składzie, sztuczne aromaty - to nie jest już raczej dla nikogo niespodzianką. Jednak czy zastanawiamy się, jak na nasz organizm wpływają charakterystyczne M&Mowe barwniki? Sprawdźmy:

NIEBIESKI, E133 - błękit brylantowy

Często klasyfikowany jako barwnik niebezpieczny, istnieją doniesienia o jego rakotwórczości, chociaż nie są one jednoznaczne. E 133 może ponadto wywoływać reakcje alergiczne i astmę. Powinny unikać go osoby z zespołem jelita drażliwego i innymi schorzeniami przewodu pokarmowego, osoby uczulone na salicylany oraz dzieci.

CZERWONY, E120 - kwas karminowy

Problemem w tym barwniku są zanieczyszczenia kwasu karminowego. Mogą one być przyczyną kataru siennego, pokrzywki, a nawet wstrząsu anafilaktycznego. Kwas karminowy otrzymuje się w wyniku wodnej, wodnoalkoholowej lub alkoholowej ekstrakcji wysuszonych żeńskich osobników owadów Dactylopius coccus Costa.

POMARAŃCZOWY, E160e - Beta - apo - 8"karotenal

Uznawany za bezpieczny w zastosowaniu spożywczym barwnik naturalny. Wchłania się w niewielkim stopniu, większość wydalana jest z kałem. Tylko niewielka ilość kumuluje się w wątrobie. 

ŻÓŁTY, E100 - kurkumina

Jeden z bezpieczniejszych barwników, otrzymywany z ostryżu długiego poprzez ekstrakcję rozpuszczalnikiem. Jeśli przestrzegana jest bezpieczna ilość (1 mg/kg m. c. dziennie), nie powinny wystąpić żadne skutki uboczne. Kurkumina może jednak powodować podrażnienia skóry.

BIAŁY (nadanie połysku), E171 - dwutlenek tytanu

W przypadku tego syntetycznego barwnika zalecana jest ostrożność. W kontakcie ze skórą może powodować podrażnienia.

Ostrzeżenia dotyczące dużej ilości cukru, syropu glukozowo - fruktozowego, czy oleju palmowego w słodyczach są nam doskonale znane, nie zawsze zastanawiamy się jednak nad wpływem barwników na nasz organizm. Jak widać, jest się czego obawiać. Zamiast drażetek o dziwnym składzie lepiej zjeść zwykłe orzechy i przegryźć je gorzką czekoladą.

Zdjęcie pochodzi z: JeepersMedia via Foter.com / CC BY