Nietolerancja laktozy wymaga wykluczenia nabiału z diety, jednak zezwala na stosowanie masła. Nasuwa się zatem pytanie, czy masło jest produktem nabiałowym, czy nie? Czy maslo to nabial? Jak pozbyć się nietolerancji laktozy? Czy w maśle jest laktoza? Zawartość laktozy w maśle.
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
Masło, podobnie jak mleko, sery, czy napoje mleczne fermentowane zalicza się do nabiału. Zasadniczo wszystkie produkty wytworzone z mleka ssaków przypisuje się do tej grupy. Należy jednak pamiętać, że skład chemiczny tych artykułów, w tym zawartość laktozy, jest zgoła odmienny. Masło to w 80 procentach tłuszcz. Białka zawiera zaledwie 0,7 procent, podobnie węglowodanów. Resztę stanowi woda. Najczęściej więc osoby, które mają nietolerancję laktozy (czyli cukru mlecznego), dobrze reagują na masło. Jeśli jednak masz stwierdzoną alergię na białka mleka, nawet tak mała ich ilość, jak znajduje się w maśle, może wywołać nieprzyjemne dolegliwości.
Z uwagi na minimalną zawartość węglowodanów w maśle, laktoza w nim jest obecna w śladowych ilościach (0,6 g/100 g). Łyżeczka masła zawiera tak małą ilość, że praktycznie niemożliwą do oznaczenia. Pamiętać zaś warto, że osoby cierpiące na nietolerancję, zwykle dobrze znoszą podaż do 12 g laktozy jednorazowo (taką ilość zawiera np. szklanka mleka). Oczywiście to zależy od indywidualnej tolerancji każdej osoby.
Poza masłem również inne produkty mleczne okazują się mieć małą zawartość laktozy. Dobrze jest więc poznać swój indywidualny próg tolerancji, by wiedzieć, ile takich produktów możemy spożyć. Spójrzmy na zawartość laktozy w nich:
Warto mieć na uwadze, że możemy zmniejszyć niekorzystne działanie cukru mlecznego na nasz organizm poprzez nasze dodatkowe działania. Jeśli przygotujesz masło klarowane lub ghee zawartość laktozy zmniejszy się w nim jeszcze bardziej. Po podgrzaniu masła i rozdzieleniu warstw zdejmujesz powstałe ‘szumowiny’, w których znajduje się frakcja białkowa i cukrowa masła. Otrzymujesz praktycznie czysty tłuszcz. Pamiętaj również, że spożywanie produktów z laktozą w towarzystwie innych artykułów bogatych w białko, tłuszcz czy błonnik spowalnia przesuwanie się kęsów pokarmowych. Dzięki temu laktoza wolniej i w mniejszych dawkach przedostaje się do jelit. Poza tym niejednokrotnie poprawę tolerowania laktozy obserwuje się, gdy przez okres 2 tygodni powoli zostaje zwiększony jej udział w diecie. Należy to jednak robić powoli, by nie wywołać niechcianych reakcji gastrycznych. Nieodzowną pomocą w nietolerancji są również preparaty z laktazą, czyli enzymem rozkładającym cukier mleczny. Przyjmowanie ich wraz z nabiałem, pozwoli rozłożyć laktozę i uniknąć nieprzyjemnych symptomów jej nietolerancji.
Zdjęcie pochodzi z flickr.com
Czy odczuwacie nietolerancje na laktozę? Jakie są Wasze sposoby na pozbycie się nietolerancji laktozy?
Komentarze
Kamulka.kama
28 lipca 2016, 13:14
Ja z nabiału na pewno nie zrezygnuję :)
AnnaJoannaB
25 lipca 2016, 15:33
Dla wszystkich nietolerujących laktozy, warto poczytać coś więcej na ten temat, samo oznaczanie zwartości laktozy w produktach to ciekawy temat (https://notatek.pl/oznaczenie-zawartosci-laktozy-omowienie)... gorzej jak ma się (tak jak ja) nietolerancję na białka mleka ;/
aida69
24 lipca 2016, 11:46
Fajny artykuł, byłoby super gdyby w NSD można było wykluczyć całkowicie nabiał..... ;)
aska1277
23 lipca 2016, 17:13
Ciekawy artykuł...
j.lisicka
23 lipca 2016, 13:14
Czytacie mi w myślach, ostatnio się nad tym zastanawiałam :)
wie58
23 lipca 2016, 02:56
Ciekawe