Jestem na diecie odchudzającej i obawiam się zbliżających się świąt. O ile wiem, że w pierwszy i drugi dzień świąt sobie poradzę, o tyle Wigilia mnie przeraża. zawsze w tym dniu od rana poszczę i jem tylko wigilijna kolację. Jest to tradycja, więc na pewno w tym roku zrobię tak samo. Czy ten jednodniowy post będzie miał zły wpływ na proces odchudzania? Patrycja 28 l.

Co się dzieje w organizmie podczas głodówki?

W trakcie głodówki początkowo dochodzi do spalania naturalnych zapasów organizmu, czyli glikogenu w wątrobie i mięśniach. Następnie spaleniu ulęgają: nagromadzony tłuszcz i białka, a z organizmu usuwane są toksyny. Ale to nie wszystko, podczas głodówki spada poziom glukozy we krwi, a  organizm przestawia się na tryb oszczędny. Możemy poczuć się zmęczeni, senni i osłabieni.

Post i różne rodzaje głodówek od lat są tematem badań naukowców i nie ma jednoznacznej opinii o ich szkodliwości lub dobroczynnym wpływie na organizm. Znaleźć można zarówno wyniki badań świadczące o korzyściach płynących ze stosowania jednodniowych głodówek, jak i mówiące o ich złym wpływie na zdrowie.

W 2007 r w The Americal Journal of Clinical Nutrition opublikowano wyniki badań przeprowadzonych na zwierzętach świadczące o tym, że cykliczne jednodniowe głodówki mogą mieć znaczenie w prewencji cukrzycy typu 2, chorób krążenia i nowotworów.

W ostatnich latach sporo zwolenników zyskała też metoda intermittent fasting (IF)– czyli odżywianie polegające na stosowaniu sporadycznych głodówek.  Dowiedziono bowiem, że krótkotrwały post może uruchomić geny naprawcze, których działanie opóźnia procesy starzenia i zapobiega rozwojowi chorób.  Opublikowane w tym roku na łamach czasopisma Ageing Research Reviews wyniki badania wykazały, że stosowanie metody IF może skutecznie pomóc w utracie masy ciała oraz może wpłynąć na poprawę wskaźników zdrowotnych, takich jak: insulinooporność, a także zredukować czynniki ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego. Metoda IF pozytywnie wpływa na zdrowie i przeciwdziała procesom chorobowym poprzez aktywację szlaków komórkowych w odpowiedzi na stres, jaki pojawia się w przypadku nie dostarczenia pokarmu. To korzystnie wpływa na mitochondrialne DNA oraz wspiera regenerację komórek macierzystych.

Okazuje się także, że krótkotrwałe głodówki mogą wzmagać działanie konwencjonalnej terapii przeciwnowotworowej. Dr Gary K. Michelson, współzałożyciel Fundacji Michelson Medical Research, współpracujący z Uniwersytetem w Południowej Kalifornii uważa, że:

 

Niezwykłym odkryciem medycznym jest to, że krótkie okresy głodówki przed zastosowaniem chemioterapii mogą znacząco złagodzić jej niepożądane efekty uboczne. Mechanizm działania tego zjawiska nie został jeszcze w pełni poznany, ale oczywistym jest fakt, że nasze ciało ma niezwykłe zdolności adaptacyjne, które mogą pomóc w walce z chorobą

Z kolei inne badania pokazują, że pomijanie posiłków i stosowanie głodówek może przyczynić się do gromadzenia tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha. O wynikach badań przeprowadzonych na Uniwersytecie w Ohio pisała już dietetyk Justyna Piechocka w artykule „Pomijając posiłki kumulujesz tłuszcz brzuszny!”.

Dostępne są także publikacje mówiące o niekorzystnym wpływie głodówek na zdrowie. Dla przykładu w The American Journal of Clinical Nutrition  przedstawiono wyniki badań świadczące o tym, że pomijanie śniadań pogarsza wrażliwość tkanek na insulinę oraz źle wpływa na profil lipidowy. To wszystko może prowadzić nie tylko do nadwagi, ale także zwiększać ryzyko cukrzycy czy chorób układu krążenia.

Co zatem z wigilijnym postem?

Wigilijny post to dla wielu osób element tradycji i trudno oczekiwać, aby zaniechano jej ze względu na stosowanie diety odchudzającej. Świąteczne odstępstwa od diety, o ile będą przeprowadzane z umiarem, nie zaprzepaszczą dotychczasowych efektów. Ważny jest nie tylko sam post poprzedzający świętowanie, ale także to, co i ile zjemy podczas kolacji wigilijnej i podczas pozostałych dni świątecznych.

Oczywiście na uwadze należy mieć, że taki post nie jest bezpieczny dla wszystkich. Absolutnie zrezygnować z niego powinny:

  • dzieci
  • kobiety w ciąży i karmiące piersią
  • osoby starsze
  • osoby chore (np. na cukrzycę, choroby układu sercowo-naczyniowego, choroby nerek, wątroby).

Bibliografia:
http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1568163716302513

http://michelsonmedical.org/gary-michelson/

http://www.umb.edu.pl/photo/pliki/medyk/zdrowie/z_3.pdf

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15699226