Temat: Olejki do pielęgnacji włosów

Już kiedyś ktoś pisał nieco o tym .Mam pytanie od 2 miesięcy nie farbuję włosów mam siwe ale dosłownie kilka,podobno są jakieś olejki do pielęgnacji włosów dzięki którym te siwe mogą zniknąć. Doradźcie coś,czy po tych olejkach włosy sa tłuste i trzeba je myć?

Pasek wagi

Nie słyszałam o takich magicznych olejkach :) ale kto wie. Po nałożeniu oleju ja nakładam a właściwire wczesuje odżywkę a potem myje głowę (włosów nie szoruje). Odżywka emulguje olej ale nie jest on agresywnie zmywany. Później wszystko spływa razem z pianą z szamponu i nic tłustego nie zostaje. 

Ja zmywam oleje/olejki samą lekką odżywką, nie sa po tym ani trochę tluste (np. Kallos color). Ale żeby były olejki na siwiznę, to pierwsze słyszę.

Nie słyszałam o takich olejkach co kryją siwiznę. Ja stosuje zwykle kokosowy nierafinowany i wbrew opiniom dla moich wysokoporowatych jest świetny. 

Khadi na porost pobono zapobiega siwieniu, ja uzywam i moge zdecydowanie polecic na porost, jednak nie mam siwych wlosow wiec na ten temat sie nie wypowiem. Olej musisz zmyc, ja nakladam zazwyczaj jak ide biegac albo na noc i myje wlosy rano.

Pasek wagi

Sweetestthing napisał(a):

Nie słyszałam o takich olejkach co kryją siwiznę. Ja stosuje zwykle kokosowy nierafinowany i wbrew opiniom dla moich wysokoporowatych jest świetny. 

To nie do końca że "kryją siwe włosy"tylko niby sa dobrze odżywione i niby odzyskują naturalny kolor

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

Nie słyszałam o takich olejkach co kryją siwiznę. Ja stosuje zwykle kokosowy nierafinowany i wbrew opiniom dla moich wysokoporowatych jest świetny. 
To nie do końca że "kryją siwe włosy"tylko niby sa dobrze odżywione i niby odzyskują naturalny kolor

Wlos jest martwy, nie odzyska nagle koloru, tak samo jak nie skleja sie rozdwojone konce. Poza tym jesli juz cos takiego byloby mozliwe, to raczej dzieki odzywianiu od wewnatrz. Dostarczanie skladnikow odzywczych ktore sa odpowiedzialne za wyglad naszych wlosow i paznokci.  

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

Nie słyszałam o takich olejkach co kryją siwiznę. Ja stosuje zwykle kokosowy nierafinowany i wbrew opiniom dla moich wysokoporowatych jest świetny. 
To nie do końca że "kryją siwe włosy"tylko niby sa dobrze odżywione i niby odzyskują naturalny kolor

o olejkach nie slyszalam , ale kiedys mama mojej kolezanki - z opowiadania tej kolezanki wiem ze uzywala specjalnego szamponu odsiwiajacego. Goglowalam  - znalazlam jakis Joanny, ale nie wiem jaki uzywala tamta pani (wieki temu). Fakt ze dzialam - na jakiej zasadzie nie wiem , ale nie tak jak farba tylko jakos inaczej - bylo to odzyskiwanie naturalnego koloru.

poczytalam w necie - byc moze sa to skladniki naturalne np. orzech, ktore farbuja delikatnie wlosy  i sprawia to wrazenie naturalnego koloru.

poczytaj o oleju rycynowym i pluankach z szałwią  lub pokrzywa

Pasek wagi

A nie chodziło przypadkiem o to, że na naolejowanych włosach farba lepiej chwyta? Coś takiego słyszałam kiedyś, nie wiem o ile to prawda. Ale raczej nie ma takich cudów żeby siwe włosy zniknęły.