Temat: dedykacja dla tesćia

W wakacje biorę ślub. Wpadłam na śmieszny pomysł, by zadedykowac mojemu teściowi piosenkę "Alejandro". Planuję zrobić to tak, że dogadam się z dj, żeby oznajmił "A teraz dedykacja od panny młodej dla jej teścia, pana Aleksandra". Teść raczej wyluzowany, narzeczony uważa, że pomysł świetny, teściowa raczej się nie oburzy. Myślicie, że pomysł w porządku? 

Ten pomysł jest raczej żałosny. To piosenka Lady Gagi? O miłości do Alejandra? I Ty to dedykujesz teściowi? 

SukienkaWgroszki napisał(a):

Ten pomysł jest raczej żałosny. To piosenka Lady Gagi? O miłości do Alejandra? I Ty to dedykujesz teściowi? 

No,w refrenie jest Alejandro, a to Aleksander po hiszpańsku. 

olazzz005 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Ten pomysł jest raczej żałosny. To piosenka Lady Gagi? O miłości do Alejandra? I Ty to dedykujesz teściowi? 

No,w refrenie jest Alejandro, a to Aleksander po hiszpańsku. 

Serio? I po polsku też, ale jaja! 

SukienkaWgroszki napisał(a):

olazzz005 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Ten pomysł jest raczej żałosny. To piosenka Lady Gagi? O miłości do Alejandra? I Ty to dedykujesz teściowi? 

No,w refrenie jest Alejandro, a to Aleksander po hiszpańsku. 

Serio? I po polsku też, ale jaja! 

Teść nie jest sztywniakiem, będzie się śmiał i żartował z tego

to jest piosenka o dwójce kochanków, więc jak ktoś z gości będzie znał angielski, to może to być dla niego trochę dziwaczne moim zdaniem.

Mój borze, a wiesz o czym ta piosenka jest? Rozumiesz słowa? Imho, obciach milion, potencjalne niedomówienia w rodzinie i ogólnie po co i dlaczego?

To już mniejszy obciach byłby przy "Olek na prezydenta".

W ogóle, po co Ci ta dedykacja?

krolowamargot napisał(a):

Mój borze, a wiesz o czym ta piosenka jest? Rozumiesz słowa? Imho, obciach milion, potencjalne niedomówienia w rodzinie i ogólnie po co i dlaczego?

To już mniejszy obciach byłby przy "Olek na prezydenta".

W ogóle, po co Ci ta dedykacja?

Żeby było smiesznie

olazzz005 napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Mój borze, a wiesz o czym ta piosenka jest? Rozumiesz słowa? Imho, obciach milion, potencjalne niedomówienia w rodzinie i ogólnie po co i dlaczego?

To już mniejszy obciach byłby przy "Olek na prezydenta".

W ogóle, po co Ci ta dedykacja?

Żeby było smiesznie

Nie będzie, zapewniam Cię

olazzz005 napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Mój borze, a wiesz o czym ta piosenka jest? Rozumiesz słowa? Imho, obciach milion, potencjalne niedomówienia w rodzinie i ogólnie po co i dlaczego?

To już mniejszy obciach byłby przy "Olek na prezydenta".

W ogóle, po co Ci ta dedykacja?

Żeby było smiesznie

po to żeby się podlizać teściom, a za kilka lat będzie temat pt. każdy weekend spędzam u teściów, ratunku! lub w naszym związku o wszystkim decyduje Aleksander.