27 kwietnia 2025, 20:55
Że ktoś o was powiedział, że jesteście "genuine"?
28 kwietnia 2025, 08:00
28 kwietnia 2025, 11:19
genuine to takie moze byc i dwuznaczne - ze wyjatkowe, oryginalne, autenryczne. Moze byc faktycznie jako super komplement, a moze ktos dyplomatycznie chcial powiedziec ze jestes walnieta (pozytywnie badz niekoniecznie). Wszystko zalezy kto i w jakiej sytuacji.
Było poprzedzone "super cute", więc może komplement :)
28 kwietnia 2025, 13:48
genuine to takie moze byc i dwuznaczne - ze wyjatkowe, oryginalne, autenryczne. Moze byc faktycznie jako super komplement, a moze ktos dyplomatycznie chcial powiedziec ze jestes walnieta (pozytywnie badz niekoniecznie). Wszystko zalezy kto i w jakiej sytuacji.Było poprzedzone "super cute", więc może komplement :)
😂
28 kwietnia 2025, 15:32
genuine to takie moze byc i dwuznaczne - ze wyjatkowe, oryginalne, autenryczne. Moze byc faktycznie jako super komplement, a moze ktos dyplomatycznie chcial powiedziec ze jestes walnieta (pozytywnie badz niekoniecznie). Wszystko zalezy kto i w jakiej sytuacji.Było poprzedzone "super cute", więc może komplement :)
?
to samo sobie pomyślałam
29 kwietnia 2025, 11:32
genuine to takie moze byc i dwuznaczne - ze wyjatkowe, oryginalne, autenryczne. Moze byc faktycznie jako super komplement, a moze ktos dyplomatycznie chcial powiedziec ze jestes walnieta (pozytywnie badz niekoniecznie). Wszystko zalezy kto i w jakiej sytuacji.
Nope. Genuine to znaczy autentyczny. Jest sobą, jest 'prawdziwa'. Jeszcze nie widziałam 'genuine' w znaczeniu 'oryginalny' bądź podobnym ani w negatywnym jak to opisałaś.
wtorek, 17:10
Ja bym to odebrała jako komplement, chociaż nie umiem dokładnie przetłumaczyć bez kontekstu. Co by nie miał na myśli, raczej było to pozytywne.
wtorek, 21:46
Ja bym to odebrała jako komplement, chociaż nie umiem dokładnie przetłumaczyć bez kontekstu. Co by nie miał na myśli, raczej było to pozytywne.
na 10 000 procent pozytywne. Nie moze byc inaczej, przeciez to kejma, wiec innych opcji nie ma.
A na 20 000 procent to wymyslona sytuacja.
a na 30 000 procent chciala sie kejma "pochwalic", ze niby ktos ja skomplementowal. Zapewne facet. Przystojny. Byc moze portugalczyk. A na prwno nietuzinkowy i wspanialy. Nie to, co Wasi mezowie, ktorzy, nawiasem mowiac, leca na kejme.
Edytowany przez Wolfshem wtorek, 21:48
wtorek, 21:54
Ja bym to odebrała jako komplement, chociaż nie umiem dokładnie przetłumaczyć bez kontekstu. Co by nie miał na myśli, raczej było to pozytywne.
na 10 000 procent pozytywne. Nie moze byc inaczej, przeciez to kejma, wiec innych opcji nie ma.
A na 20 000 procent to wymyslona sytuacja.
a na 30 000 procent chciala sie kejma "pochwalic", ze niby ktos ja skomplementowal. Zapewne facet. Przystojny. Byc moze portugalczyk. A na prwno nietuzinkowy i wspanialy. Nie to, co Wasi mezowie, ktorzy, nawiasem mowiac, leca na kejme.
Często jestem komplementowana ;]