24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin 31 stycznia 2025, 09:11
31 lipca 2023, 20:01
czesc dziewczyny. Ja dziś na szybko wpadłam się przywitać. Wczoraj wróciliśmy z wyjazdu do rodziców, dziś ogarnianie a od jutra dalszą część remontu w domu ale opiszę więcej wkrótce. Ale też postaram się zadbać o siebie w międzyczasie. Pozdrawiam
1 sierpnia 2023, 07:15
Dzien dobry!
Wczoraj szczęście się do mnie uśmiechnęło. Znalazłam nocleg w Łebie na trekking bałtycki. Bede w sierpniu iść z dwoma koleżankami z Ustki na Hel nocując wszędzie jedną noc. Nawet nie wiecie jak trudno jest znaleźć nocleg na jedną noc w sezonie. Znalezienie noclegów zajęło mi mnóstwo czasu. Szacuje, że trzeba 20-30 telefonów by trafić jeden nocleg. Mamy tylko problem z Helem bo tam wszyscy jak jeden mąż mówią, że wynajmują na co najmniej tydzień. Ewentualnie spędzimy noc na plaży, po 7 mamy pociag powrotny.
Dobrego dnia!
1 sierpnia 2023, 08:31
Lucynka po powrotach z urlopów zawsze jest ciężko wrócić do normalności. A tu jeszcze remont...
Mirin super ten wypad z Ustki na Hel 😍 Blisko do mnie 🤪 A z noclegami w sezonie na jedną noc to ciężko faktycznie. Gdzie nie spojrzysz to minimum 2 noce muszą być. A na Helu to już całkiem tygodniowe wypady tylko.
1 sierpnia 2023, 10:15
Helooo
Anita witaj i powodzenia !
Lucynka, no to teraz wypoczęta jakoś dasz radę, fajnie, że myślisz też o dbaniu o siebie - super !
Mirin wooow zasmakowałaś w ruchu i trudno cię teraz zatrzymać... noc na plaży brzmi b. przygodowo ale może coś się uda załatwić już na miejscu... pozdrów ode mnie półwysep Helski, mam bardzo różne wspomnienia z nim związane... w sumie tam się zaczęły moje zmiany w życiu kilka lat temu tak z 10... najpierw wyglądało to słabo ale finał jest dobry więc tego się trzymam..
Byłam u lekarza, kazał nosić podpiętki i skierował na rehabilitację ... za 8 miesięcy hihihi
poszłam tam bo to miejsce gdzie miałam praktyki... zapisałam się na tą wizytę ale i wzięłam prywatnie pole elektromagnetyczne SIS (super indukcyjna stymulacja), jestem po pierwszym z 3 zabiegów, na razie lepiej nie jest ale poczekam na koniec... oby pomogło, bo kasa jak dla mnie niemała, pięta nadal boli... kupiłam w aptece żel chłodzący, mam rozciągać...
w pracy od rana jakieś szaleństwo ale jakoś daję radę, jutro goście cały dzień to papierki muszę zrobić...
Miłego dnia 💋
1 sierpnia 2023, 19:15
Witajcie;-)
Ja głupia myślałam że cztery miesiące kolejki na rehabilitację to dużo. Tyle ma czekać mój mąż;-)
Mirin mam nadzieję że jednak znajdziesz jakiś nocleg bo noce teraz zimne i deszczowe. Może zaraziłabyś mnie ruchem bo we mnie ostatnio dżemie leń. Do wczoraj robiłam zaledwie 3 tys kroków. Poprawiam się ale idzie to opornie.
1 sierpnia 2023, 19:53
Chętnie Cie zarażę Anita, juz wysyłam Ci bakcyla - zarażaj się:)
U mnie dzis na liczniku 15 241krokow
Zdecydowałyśmy się na 2 noclegi w Chałupach. Dojdziemy na Hel i pociągiem wrócimy do Chałup
2 sierpnia 2023, 12:03
Chyba zadziałało. Co prawda do 15 tys jeszcze trochę mi brakuje ale powolutku się rozkręcam;-)
2 sierpnia 2023, 12:10
Super Anitko. Codziennie przypominaj sobie ze jesteś zainfekowana i trzeba przewietrzyć bakcyla :)
U mnie dzis na obiad niechwalebnie będzie. Mąż zaordynował Pizza Hut. Nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam pizze. Raz na rok nie zaszkodzi mam nadzieję :)
3 sierpnia 2023, 09:10
Hello dziś zumboczwartek... 😁
Jak tam wakacje u was ?
Ja jakoś powoli ogarniam dietę, w zeszłym tygodniu wpisywałam fitatu i otworzyło mi to oczy na to co i ile wcinam 🤪... w tym tygodniu już nie wpisuję ale kontrola jest, myślenie włączone...
Wczoraj dostałam zaproszenie na 50-tkę koleżanki i myślę nad prezentem, chyba pójdę w dobre wino, mamy taki sklep - winiarnię prowadzi ją włoch Paolo i jego żona Renatka - karmią przepysznie, a Paolo jak ma humor (serio, bo czasem ma focha - ach ci włosi) gra i śpiewa, może u nich kupię jakieś pyszne włoskie produkty, myślałam żeby jeszcze skoczyć do TK MAXX tam zawsze coś extra można wyszperać... ale to już przyszły tydzień, urodziny w piątek... ale fajnie...
Z moją piętą jest gorzej po tych zabiegach ale podobno to dobry objaw po piątkowym - trzecim powinno się zacząć poprawiać... oby bo znowu kuleję jak na początku.
Życzę wam miłego dnia, weekend za pasem 💋
ps. Mirin proszę ja też chcę tego wirusa
Edytowany przez luise 3 sierpnia 2023, 09:11
3 sierpnia 2023, 09:38
Dzien dobry
Luise, wysyłam Ci wirusa tylko nie wiem jak go zniesie Twoja bolącą pięta. Współczuję tej dolegliwości.
Dzis spałam poza domem i nie wiem jak wpłynęły na mnie te wczorajsze 3 kawałki pizzy. Utwierdziłam się w przekonaniu że pizza Hut ma genialne ciasto i lepiej go nie próbować bo trudno przestać.
Dzis juz zdecydowanie więcej warzyw. Przywiozłam od rodziców z działki ogórki, cukinie, pomidory i szparagowke. Bede coś robić z tych dobroci.
Dobrego dnia!
Edytowany przez Mirin 3 sierpnia 2023, 09:54