Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

Trwa pasjonujący mecz Peguli z Sakkari, aktualnie 3 set. Tak się wciągnęłam że przeorbitrekowalam 69 minut aż padłam, oglądam końcówkę z fotela :) A one dalej grają super tenis, to się nazywa kondycja...

Dobrej nocki!

cześć, ja tu nowa, bardziej z tych czytających. Nie ćwiczę, nie uprawiam ogródka, ńie robię przetworów, a z fascynacją czytam u innych 😃😃. Przede mną długa droga, bo 20 kilo ponad, ale już 10 by sprawiło, że czułabym się bardziej komfortowo. Nie wiem ile już razy zaczynałam. Pomyślałam, że w grupie może łatwiej będzie wytrwać. Stopniowo będę zmieniać nawyki, bo wszystkie ostre diety rzucałam zbyt szybko. Zaczynam więc od spacerów, żeby wyrobić 10 tys kroków i słodycze tylko raz w tygodniu. potem dodam więcej, jak już te nawyki sobie wyrobię. Już 12 lat się bujam z nadwagą, wiec robię inaczej niż zawsze, bo ja zawsze niecierpliwa. … a zapał słomiany; Fajnie, że się wspieracie!

Witaj Sahara, masz bardzo dobre podejście metodą małych kroczków. Powoli powinno Ci się udać. Pamiętaj też o nawodnieniu,  to mega ważne. Trzymam kciuki.

Ja kończę tydzień na małym minusie. Tez stawiam na małe kroki :) Dzis zapowiada się ładny dzien.

Miejcie się dobrze tej niedzieli!

Witajcie po weekendzie :)

Witaj Sahara :)

U mnie waga w górę. Podejrzewam że przez treningi siłowe. Mam taki ból pośladów, ud... że szkoda gadać :P ale trzeba to rozruszać. Jak patrzę w lustro to mam wrażenie że nie mam fałdki pod biustem i ogólnie biust jakoś tak zmalał. Jak wstanę z łóżka to zmierzę obwody :)

Dzień dobry 🙂

Uff to był ciężki weekend dla mojej głowy, ja to mało kiedy świętuje z alkoholem ale że były moje urodziny wczoraj to sobie pozwoliłam na ciut więcej😆 

Wakacje, wakacjami powoli się kończą, remont w toku, a końca nie widać, wolałabym na gotowe i odnowione mieszkać.. 

U mnie ani weków, ani diety, ani ćwiczeń za to w końcu idę na paznokcie w ramach prezentu 🙂

Trzymam kciuki za Was 😘 powodzenia!! ✊

U mnie chyba kontuzja. Wczoraj nic mi nie było po tren8ngu.zmeczenie normalne. A dzisiaj rano ból pleców. Mięsień. Chyba najszerszy grzbietu tak to przynajmniej wygląda. Nie mogę się ruszyć. Nawet oddychanie sprawia ból 😔

Chomiczka 😁

Chomiczka, współczuję kontuzji, to musi bardzo boleć. Zdrowiej szybko!

Francuzeczko, wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin, niech Ci się darzy! Pochwalisz się pazurkami?

Ironko, pewnie zasuwasz na kilku frontach, mam nadzieję, że znajdujesz choć odrobinę czasu dla siebie.

U mnie dzisiaj próbne pakowanie na tygodniowy wypad z plecakiem nad morze. Zebrałam najpotrzebniejsze rzeczy, jestem przygotowana zarówno na upał jak i na zimno. Plecak waży 6 kilo, z wodą będzie 8. Mam nadzieję, że z takim ciężarem bez problemu przejdę 30 kilometrów prawie każdego dnia. Już nie mogę się doczekać kiedy wyruszymy. Bilety na pociąg kupione, noclegi zarezerwowane, tylko doczekać do soboty :)

Bylam na siłowni. Rower ale taki z  oparciem. Potem sauna na wygrzanie pleców. Nowa maść - dała popalić. Grzeje konkretnie i już  trochę lepiej. Godzinka na rowerku zaliczona 😀 

Francuzeczko STO LAT STO LAT 🥳🥳🥳

Mirin powodzenia ! Oby pogoda dopisała 🙂

Dzieki Chomiczko! Dobrze, że dałaś rady na rowerku. Jakiej maści używasz?

Usiłuję ogladac mecz Linette z Azarenką, juz dwa razy przerwał go deszcz. U mnie 80 minut orbitreka na koncie :) Dieta dalej nieidealna.

Ta maść to dip hot. Wczoraj 2 razy. Dzisiaj już raz. I jest o niebo lepiej 😁 nie szarpie, nie piecze, nie ciągnie juz. Bo było okropnie. Teraz tylko pobolewa. Odczuwam to jakby skręt mięśnia. Jakby się spiął i nie chciał puścić. Mogę już się ruszać w miarę normalnie. Do niedzieli tylko ten rowerek. Ewentualnie zobaczę jak spacer pod górkę na bieżni. AE jak cokolwiek zaboli to pas. Ten rowerek ma oparcie i jest super na taki ból pleców. Zawsze to trochę ruchu. 

ps. Chudnę. Jak stoję na baczność nie ma moich bułeczek między piersiami a pachami 😁

Chomiczka 😁