Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

O kurcze Chomiczka to jeszcze cię czeka trochę bólu... ale już wiesz co się dzieje i co robić... trzymam kciuki za szybki powrót do formy bez bólu...

No i zakaz ciasteczkowy !!!!! Raz w tygodniu ciasteczko sobie wyznacz i wystarczy.. W stanie ostrym masował to współczuję, ja nie masuję w takich stanach ale to pewnie przez brak doświadczenia, tak mnie uczyli i zanim dojdę do własnych metod i będę wiedziała na co sobie pozwolić to potrzeba czasu.

Zmykam na zumbę ale zleciało 💋

Luise on tak jakby rozciągał tego mięśnia. Takie mialam odczucie. Ale czuć różnice od razu. Czuję że puściło. Nie ma już tego ciągłego ścisku. Dostalam też ulotki z tym hak mam rozciągać plecy. Do końca tygodnia tylko w jedną stronę  a później kolejne ćwiczenia. Dodał też ze zanim zacznę ponownie podnosić ciężary to muszę wzmocnić mięśnie głębokie/core. Też dostalam listę ćwiczeń. 

chomiczka 😁

Jak zumba Luise?

Chomiczko czy już ćwiczyłaś coś z otrzymanych ćwiczeń?

U mnie dzis dzien bez orbiego bowiem jestem poza domem. Jutro zapowiada się wiele spraw wiec jest szansa, że się nie wyrobię.  Dieta w końcu bardzo Ok.

Dobrej nocki!

mirin rozciąganie przy ścianie ćwiczyłam. Klęcząc wyciągam rękę od strony ściany do góry. Po ścianie. I jak najwyżej. Głowę ciągnąć w prawo 🤣 czuje przy tym jak to pracuje i odpuszcza. I tyle dalam radę. Jutro ciąg dalszy. Nie ma co przesadzac. Miało być 10 minut 2x dziennie 

Dieta dzisiaj super. Mimo 3 ciastek delicje 🤪

chomiczka 😁

Dzielna jesteś Chomiczko z tymi ćwiczeniami. 

Jadę dzis z teściową do lekarza w Lublinie, zajmie nam to kilka godzin.

Świątek wygrała w nocy z Muchowa, bardzo mnie to ucieszyło, ale nie oglądałam na żywo bo spałam. Dzisiejszego meczu też nie oglądnę bo trzeba się wyspać przed podróżą.  

Dobrego dnia!

Mirin to u ciebie gonitwa przed samym wyjazdem, dobrze, że wybrałaś sen...

Chomiczka super, że działasz i pomaga i jeszcze widać, że dobrze cię prowadzi ten fizjo, nie wiem czy ja nie powinnam wybrać się .. tak się zastanawiam jak ja teraz chodzę krzywo skacząc czasem i co w związku z tym na przyszłość - krzywa będę jak nic...
Zumba była cudowna ale coś mi się pogorszyło z piętą, boli bardziej... byłam w aptece kupiłam sobie sól jodowo bromową do moczenia, a w poniedziałek wybieram się do sklepu zielarskiego, mam recepturę i też spróbuję może choć mój lekarza to się śmiał z tego moczenia ale nic innego nie zaproponował, a zabiegi nie rozwiązały jak widać problemu...

Dziś wieczorem imprezka, stwierdziłam, że odpuszczę wino i pojadę autem, planuję się zerwać najpóźniej o 21-szej, bo rano wyjazd, na 2 dni co prawda tylko ale też chciałabym pospać... 
Poniedziałek wszyscy mamy urlopy ale dzień mam już naprawdę zaplanowany na maxa... po południu zabieram psa i syna i jedziemy do rodziców na działkę na noc, ma być wreszcie pogoda !!!

Wczoraj miałam pacjentkę taką bliską koleżankę próbowałyśmy na sobie ten pistolet i powiem tyle  - "jest bossssski" to świetny zakup za stówkę dosłownie... dokupiłam jeszcze oliwkę w przecudnym zapachu...

A dziś już tyle słonka... piąteczek... no żyć nie umierać

Miłego dnia 💋

Dzień dobry wszystkim!

Luise super że jesteś zadowolona z fryzjera, nic gorszego, jak ktoś nam włosy źle zrobi. Co do pistoletu do masażu to też się nad tym zastanawiałam, często po treningach obolała jestem i masaż piłeczką robiłam, a tym mógłby być bardziej satysfakcjonujący. Koniecznie nas bombarduj tą dietą i jak tam to idzie :)

Chomiczka ale masakra z tym Twoim synem i tym kolanem! Jeżu co w tym kraju z tymi lekarzami jest? Moja mama zawsze mówi, że przecież są ludzie którzy zdali na 5 i ci co ledwo na 3 przeszli. Najgorsze, że często zamiast diagnozy sugerują symulowanie. Jeszcze za młodu by tak mogło być, ale kurcze niektórych rzeczy nie zasymulujesz. Mi też na pogotowiu gościu powiedział, że "może pani symuluje?" - ta, jasne, zwolnienia i tak nie dostałam, a jak już dostałam to i tak chodziłam do pracy bo musiałam, jest sens, serio. I wydawanie kasy na prywatne badania, robię to dla sportu, nie? Porażka. Z tymi Twoimi plecami też bardzo słabo, ale tak jak dziewczyny mówią, potrzeba matką wynalazków. Dobrze że udało Ci się tak szybko do fizjo dostać, mam nadzieję, że jego zalecenia Ci pomogą i ulżą w bólu. Oszczędzaj się słoneczko, bo to nie są żarty. 

Mirin nieźle ciśniesz na tym orbim, super! Taki długi sen to cudownie regenerujący jest, fajnie czasem sobie takie coś zaserwować. Fajnie że się ucho renegeruje, oby do wyjazdu się dogoiło. 

U mnie po staremu. Zapiernicz, ale się nie poddaję. Ze złych wieści to to, że brzuch mnie boli chyba jeszcze bardziej, do toalety latam jak nienormalna. Ale z dobrych wiadomości to to, że kalprotektyna (czyli marker stanu zapalnego jelit) spadł z 357 (baaardzo ponad normę, bo norma do 50) do 5 także teraz jest w normie. Pocieszam się, że był stan zapalny, ale po antybiotykach się wyciszył. Tłumacze sobie złe samopoczucie raną, z której zszedł stan zapalny ale sama jeszcze jest i boli. Wkładam sobie do głowy, że jeszcze chwila i będzie dobrze. Ale i tak pójdę na konsultację do chirurga. Ciekawe czy dojdziemy co to było (jest?) i czy się to może powtórzyć, czy był to jednorazowy incydent (oby!). 

Po pracy dzisiaj lecę się pakować i jadę do siebie na działkę. W planach jest pozostanie na weekend. Może być ciekawie- bez toalety, bez prądu. Ale na pewno będzie ciekawie :) jutro praca na działce u świekrów (odprawienie gości z dwóch domków, posprzątanie i przyjęcie gości) a później do siebie. Będzie się działo!

Miłego dnia wszystkim! i weekendu!

Ps. staram się utrzymać aktywność, cisnę na rowerku, jednego dnia nawet skusiłam się na bieganie (krótkie, ale bałam się awarii toaletowej i nie chciałam się przeciążać). W poprzednim miesiącu się wyzwania nie udało zakończyć, ale to nic, ważne że coś się staram i ruszam. 

Ironko starasz się i to bardzo, dobrze, że czasem odpuszczasz sobie odrobinę... na jak zwykle dzieje się u ciebie duuużo
Oby zdrowie wróciło na dobre po tylu przejściach należy ci się wreszcie spokój ❤

Jeśli chodzi o ten pistolet to po wczorajszych próbach powiem tyle - polecam bardzo i te lepsze są drogie dość - koło 300 zł, ten teraz w promocji naprawdę nie odbiega jakością i 3 tryby pracy w zupełności wystarczą jak dla mnie więc polecam jeśli myślałaś już o tym, tam wrzuciłam linka stronę wcześniej

wakacyjnie pozdrawiam 😎

ależ się rozpisałyście. Widzę że mój wibrator zastępuje pistolet do masażu 🤣

dzisiaj już mało co czuje ból. Grzecznie wykonałam juz raz rozciąganie pleców. Dziwne pozy i sposoby ale pomaga. Dzisiaj idę na 14 na kolejny masaż. Jest super postęp i mniej bólu. Patrzyłam też na te ćwiczenia wzmacniające core. Wybrałam kilka takich siedzących i szczerze... po 5 minutach będę miala zakwasy gdzieś w środku brzucha. 

A waga spada. I spada 😁 cieszy mnie to ogromnie. Cm też spadają. Chyba jestem na dobrej drodze do sukcesu 😁 mimo zjedzenia gdzies tam ciastka, oczywiście wszystko wliczam. Więc to chyba nie ma aż takiego wpływu. Ważne żeby trzymać się kcal i makro w miarę. 

mieliśmy w planach na weekend wypad do malborka. Syn nigdy nie był jeszcze to może jakaś atrakcja by była. Ale nie wiem czy dam radę. 1.5h to krótsze zwiedzanie. Boję się że przeciaze te plecy. Zapytam dzisiaj fizjo co on na to. Kurna a mowią że sport to zdrowie 🤣

chomiczka 😁

Zaintrygowałaś mnie Chomiczko tymi ćwiczeniami wzmacniającymi.  Możesz coś więcej o nich napisać? 

Super, ze waga Ci spada. Trzymam dalej kciuki za Ciebie!