13 marca 2011, 12:31
ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))
Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni?
20 marca 2011, 12:56
Az takie są straszne tam nie pisze nic zlego... zadnych regulatorow itp. czyzby ukryli to ?? ajj :((
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
20 marca 2011, 14:04
Wywaliłbym margarynę , bo zawsze jest ryzyko izomerów trans. Lepsze (i smaczniejsze
![]()
) jest masło.
20 marca 2011, 16:39
ale ja ta margaryne to... rame roslinna albo delme roslinna biore nie zwykle a mimo to lepiej zamienic na maselko ?
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
20 marca 2011, 17:27
Tak, lepiej dmuchać na zimne. Ludzie od pokoleń jedli masło, śmietanę, smalec, a kiedy wymyślono smarować chleb margaryną i smażyć na szybko utleniających się (=wytwarzających rakotwórcze wolne rodniki) olejach o wysokiej zawartości omega6 powodujących stany zapalne zwiększyła się ilość chorych na miażdżycę, co można powiązać, gdyż według najnowszych badań miażdżyca jest stanem zapalnym tętnic.
Zacytuję tu dr Kwaśniewskiego, a konkretnie "Żywienie Optymalne":
Margarynę otrzymuje się z przerobu oleju przez wtłoczenie do niego wodoru. Dzięki temu margaryna staje się tłuszczem twardym. Margaryna jest więc zawsze lepszym „paliwem" niz olej, z ktorego zostala wyprodukowana. Ale nie znaczy to, ze jest ona „paliwem" dobrym, ktory moze zastąpić maslo. Budowa thiszczow zawartych w oleju jest z punktu widzenia odzywiania nieprawidlowa i organizm ma duze trudności z ich trawieniem, a zwiaszcza z ich spaleniem. Ma więc znacznie mniejsza wartosc energetyczna. Przy wytwarzaniu z nich margaryny 50% atomow wtlaczanego wodoru przylajcza się do olejow w pozycji wlasciwej dla tłuszczów naturalnych, zas drugie tyle przyłączają się w takiej pozycji, ze nie mogą bye wykorzystane przez organizm i gromadzą się w tłuszczach zapasowych w ciele czlowieka. Margaryna, mimo ze jest tłuszczem, nie moze bye podawana dzieciom do lat 3, ani nie powinna być spozywana w poiniejszym wieku.
W organizmie człowieka tłuszcze roślinne sq, utleniane, to znaczy w miejsce wiązań podwójnych wchodzi tlen, czego skutkiem jest powstawanie tlenkow, nadtlenkow, ponadtlenkow, czyli wytwarzanie w organizmie wody utlenionej, ktora aktywnym tlenem zabija wszystko, co zyje. Może to powodowac w roznyeh tkankach uszkodzenia i stany zapalne. Czynnikiem chroniajcym przed tym jest glownie witamina E, ale trzeba zjadac jej bardzo duzo na dob? tyle, ile jest jej w 6 zoltkach lub w 15 dag masla. Czlowiek, który spozywa nienasycone tłuszcze roślinne, nigdy nie zjada rownoczesnie tylu zoltek i masla, aby mu thiszcze roslinne nie zaszkodzily, bo zoltko i maslo uwaza zgodnie z zasadami oficjalnej diety, do ktorej się stosuje za szkodliwe, będajce glownym zrodlem cholesterolu. Przy bilansowaniu thiszczow trzeba takze pamiętac, ze sporo thiszczu roslinnego zawieraja wszelkiego rodzaju orzechy (laskowe, wloskie, arachidowe, pistacjowe itp.), migdały, wiorki kokosowe, nasiona slonecznika i maku. Procz thiszczu zawierają one tez sporo węglowodanow i duzo blonnika."
Wklejałem prosto z konwersatora, dlatego tyle krzaczków i brak polskich znaków.
Edytowany przez atrociraptor 20 marca 2011, 17:27
20 marca 2011, 18:08
Dziekuje ślicznie koledze :)* to ja postaram sie zamienic to na maselko... aby bylo zdrowiej :)) przydatny artkuł !!! a czy masełko nie jest bardziej kaloryczne ????
Edytowany przez Agashia 20 marca 2011, 18:08
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
20 marca 2011, 18:16
Margaryny mają różną kaloryczności - niektóre np. mleczna (731 kcal/100 g) ma zbliżoną kaloryczność do masła ekstra (735 kcal/100 g) lub są nawet bardziej kaloryczne od masła (masło śmietankowe ma 659 kcal/100 g), inne mają przeciętną kaloryczność (400-500 kcal/100 g, większość margaryn mieści się w tym przedziale), niektóre są ultra light, bo chyba w większości składaja się z wody (widziałem taką z 20 g tłuszczu/100 g, która miała w 10 dag 180 kcal).
Ale ogólnie masło jest bardziej kaloryczne od przeciętnej margaryny. A próbowałaś kiedyś chleb posmarować masłem i na to miód ? Pycha, na którą okazjonalnie można sobie pozwolić.
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Apple Tree
- Liczba postów: 51635
20 marca 2011, 18:37
mój dzisiejszy jadłospis:
śniadanie: 2 kromki ciężkiego orkiszowca z masłem i szynką; herbata
IIśnaidanie: kanapka z masłem i szynką, banan
obiad: smażony na oleju gruby kotlet z piersi z kurczaka w panierce (babcia robiła;)), ziemniaki z masłem i koperkiem, gotowane buraczki
podwieczorek: jogurt danone 175g z ziarnami zbóż (z miodem, orzachami, migdałami, rodzynkami)
kolacja: będzie kanapka z masłem i szynką + serek wiejski 200g z warzywami (wkroję ogórka, paprykę, rzodkiweki i szczypiorek); herbata; jabłko
chyba trochę lepiej niż wczoraj:)
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
20 marca 2011, 18:46
Ok, na obiad akurat wpływu nie miałaś. Jeśli sama robisz - mięso smaż na smalcu, łoju lub oleju kokosowym, możesz także przyrządząc bez tłuszczu. a panierkę np. w wiórków kokosowych.
20 marca 2011, 20:16
lepiej;* i moje;p
śniad; grahamka 100g z margaryną , jedna część z sałatą, szynką z
indyka i plastrem sera capressi i 2 plastrami pomidora, druga z łyżką
chudego btwarogu i łyżeczka dżemu kiwi, zielona herbata
2śniad;
placuszki jabłkowe na teflonie ( mąka pełnoziarnista- 4 płaskie łyżki,
białko jaja,4 łyżki jogurtu nat, woda gazowana aromat waniliowy, pół
jabłka pokrojonego w kosteczke- wyszło 9 ja zjadłam 4 ;) ) czerwona
herbata
obiad; krem z brokuł z makaronem, kasza gryczana, tok 80g tilapii z teflonu, 2 łyżki tartych buraczków
podw; deserek hipp mleczna kaszka z biszkoptami- 161kcal
kolcja.
bułka fińska trójkątna 60g z margaryną, jedna część z łyżką chudego
twarogu , sałatą i plastrem szynki z indyka, druga z kopiatą łyżką
wędzonego pstrąga
20 marca 2011, 21:25
a nie próbowałam, ale miód rozumiem naturalny ?? :))
jablkowa O wiele lepszy niż wczoraj, jednak ma jeszcze wiele do życzenia. Najbardziej uczepilabym sie śniadania i 2 sniadania bo za mało. Ale jest lepiej !!
olik123a bardzo ładnie ;**
a oto moj dzisiejszy jadłospis zawdzieczany olik123a ...Dziekuje :*
S. Bułka fińska (taka ciemna z ziarnami słonecznika 60g) na poł.
1/2 z margaryna i tuńczykiem
1/2 z polędwica z indyka (BEZ margaryny)
i 10 plasterków ogórka
2 S. Bułka fińska (taka ciemna z ziarnami słonecznika 60g) na poł.
Obie części posmarowane całym kubeczkiem jogurtu Danone z owocami (wiśniowy-125g)
O.warzywka na patelnie z frosty (pomieszane troche tych zielonych i troche tych zółtych gdzie sa ziemniaki) i kurczak z rożna bez skory, kawalek od piersi ... wszystko po około 200g
P. Szklanka płatków kukurydzianych i szklanka mleka 2%
K.Bułka z ziarnami (50g) z maselkiem leciutko i z jajkiem na twardo plus salata
Po kolacji albo 2 szt. śliwek ale nie te fioletowe tylko czerwono-żółte takie duze jedna razem okolo 140 g