- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
2 stycznia 2013, 21:01
Hej dziewczyny i chłopaki :) Po ok 2 letnim zastanawianiu się, męczeniu Kopenhaską i innymi cudami, gdy kg jak się okazało nie odeszły w bezdenna otchłań tylko poszły na chwilkę po "kolegów" z którymi wrócili ;) .... po przeczytaniu dziesiątek pozytywnych opinii na różnorakich portalach by nie być stronniczą - dziś wykupiłam SMACZNIE DOPASOWANĄ na 3 msc :) Chcę schudnąć w sumie min 20 kg ( poza dietą będę ćwiczyć z Ewą Chodakowską-taki jest action plan przynajmniej :))
Ktoś zaczyna ze mną? W grupie łatwiej :)
16 marca 2013, 13:38
Masz rację Chanach ja 2 tygodnie ćwiczyłam z Ewą non stop bez przerwy i cm nie leciały, aż w końcu przerwałam i zaczęłam ćwiczyć co 2 dzień no i teraz nareszcie się zaczynam troszkę kurczyć
- Dołączył: 2013-01-25
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 1683
16 marca 2013, 14:37
Tak sobie dzisiaj myślę, że w całym tym odchudzaniu
najważniejsze jest żeby za bardzo nie „cisnąć”.
Lepiej pokochać swój organizm/ciało i spróbować z nim
współpracować.
Kiedy łapie zadyszkę dać mu trochę odpocząć, żeby mógł znowu
zacząć walczyć z nami;)
16 marca 2013, 14:45
Chanel - święte słowa:) Dzięki! Mam nadzieję,że będziesz nas tutaj motywować
16 marca 2013, 17:09
Fajnie że coraz więcej osób dołączyło do nas!
Wszystkich nowych pozdrawiam!
Ja schudłam 0,7 kg. Niewiele, ale muszę przyznać że w tym tygodniu nie ćwiczyłam. Mój synek ma zapalenie oskrzeli i cały tydzień chodzimy do tyłu. Mam nadzieję że już będzie lepiej spał a ja będę mogła poćwiczyć.
Poza tym zmieniłam dietę na vita- lekką i powinnam już jutro dostać nowy jadłospis.
Mam nadzieję że będę zadowolona jak Wy!
- Dołączył: 2013-02-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 22
16 marca 2013, 17:57
Chanach, święta prawda!!! Nie można być niewolnikiem diety, trzeba być jej przyjacielem. W innym przypadku można wpaść w jakąś paranoję.
- Dołączył: 2013-01-25
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 1683
16 marca 2013, 18:52
Tylko tak dla jasności dodam to odpocząć nie oznacza odpuścić;)
ewilein35 sukces pomimo przeszkód liczy się podwójnie:)
życzę synkowi szybkiego powroty do zdrowia
już niedługo na szczęście skończy się ten czas chorób
moją Mała od wczoraj ma jakiś katar
mam nadzieje, że na tym się skończy
- Dołączył: 2013-01-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 168
17 marca 2013, 16:49
Cześć popołudniową porą... :) mam pytanie jeśli chodzi o abonament diety... obecnie abonament mam opłacony do 10 kwietnia i wiem, że tam na tydzień przed końcem przysyłają maila z przypomnieniem o przedłużeniu czy jakoś tak... ale pytanie mam takie... czy jeśli dziś bym załóżmy przedłużyła np. o kolejne trzy miesiące to rozumiem, że nie od dziś wylicza te kolejne miesiące tylko od 11 kwietnia bo do 10 mam już opłacone... wiem że może to durne pytanie i logicznie przedłużenie powinno być tak jak napisałam, ale czy może ktoś jest bardziej zorientowany z Was? :)
- Dołączył: 2012-11-17
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 205
17 marca 2013, 18:53
Dziewczyny potrzebuje porady... przeszłam na moja pokręconą diete ;) jakoś tak w listopadzie i do teraz z około miesięcznym przestojem udało mi sie 17kg schudnąc. Niby super i wogóle ale kurcze ja już nie mam pomysłów co jeść i wszystko co do tej pory jadłam obrzydło mi do granic możliwości. Wcześniej 1kg tygodniowo jak w zegarku a teraz przez brak pomysłów.... kicha.
W związku z tym przestudiowałam 55stron waszego jakże interesującego wątku ;) no i toche o igpro( to porażka jakaś jest)
Postanowiłam że w nagrode za osiągniecie 85kg kupuje w czwartek smacznie dopasowaną. Jak myślicie pomoże ?
Myślałam też o vita lekkiej ale ja jestem fanem smażonego i bez mięsa dnia nie przeżyje. Myślicie że dam rade na SD?
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
17 marca 2013, 19:00
CUDOWNE UCZUCIE :o) Muszę się Wam pochwalić:) co prawda zakupy lipa bo bardzo obkupiłam Szymka i mamę a sobie tylko paski (UWAGA: DŁUGOŚĆ M!!!! a kiedyś w ogóle w sieciówkach wszystkie były za krótkie) i spodnie w KAPP AHL (42 rozmiar na zrzutkę jeszcze ok 3 kg, wcześniej 46 :):):):) no i były inne dobre :))) 44 :) i 42, i w CAMAIEU dobre wreszcie na mnie spodnie. Może śmieszne - ale w tych sklepach OD CZASU DO CZASU - TYLKO BLUZKI były na mnie dobre :) i to t-shirty ;p
ale jednak nie zakupiłam nic poza tymi w KAPP AHL booo... przecież wszystkie za 2 msc znowu będą za duże :))))
więc na prawdziwe szaleństwo wybieram się na koniec maja ;) tylko... no właśnie - KONIECZNIE MUSZĘ OGARNĄĆ UDA, łydki ok, pas, biodra jako tako a te UDZISKA wielkie, tylko w ciemnych jeansach jako tako. wyglądają,. A mnie się marzą pastele :) ale Wam nudzę :) ale to w ogromnej części dzięki WAM mam takie wyniki i chciałam się z Wami podzielić :)