18 marca 2016, 14:47
Hej, pracuje jutro cały dzień, a że wróciłam do dobrych nawyków, to chciałam sobie zjeść jogurt naturalny jako jeden z posiłków/przekąsek w pracy. Zastanawiam się jednak ile wytrzyma on bez lodówki? Nie mam możliwości wyjścia do sklepu, więc właściwie od 8:30 będzie poza lodówką, w temeraturze pokojowej, a właściwie szafkowej. Kiedy najpóźniej mogę go spokojnie zjeść? Pewnie osoby, które lubią lunchboxy mają doświadczenie w tym temacie. Czekam na info :)
18 marca 2016, 15:00
a nie mozesz go wystawic za okno, na parapet? o ile nie ma tam słonca cały dzien. Na razie jest chłodno na dworze,wytrzymałby jak w lodówce
18 marca 2016, 20:05
a nie mozesz go wystawic za okno, na parapet? o ile nie ma tam słonca cały dzien. Na razie jest chłodno na dworze,wytrzymałby jak w lodówce
18 marca 2016, 21:25
z 5godz mysle, ze spokojnie moze sobie postac poza lodowka. ja jednak darowalabym sobie zabranie jogurtu jesli nie mialabym mozliwosci zjedzenia go prosto z lodowki, bo zwyczajnie nie przepadam za "cieplym" jogurtem (w temp. pokojowej). jogurt lubie tylko w wersji na zimno, najlepiej jeszcze jak jest lekko zmrozony
niedziela, 23:55
Mój jogurt był poza lodówką przez 6 dni po upływie czasu nadal był zdatny do wypicia (bynajmniej tak mi się wydaje)