- Dołączył: 2011-08-18
- Miasto:
- Liczba postów: 175
10 stycznia 2013, 21:40
Poznałam faceta - z tych którzy już niby wyginęli.
Wierzy w miłość, wierność, prawdę.
Nie jest przystojny ale ma wielkie serce gotowe mi je poświęcić,
Naprawdę takich facetów ze świecą szukać.
Jednak.. chyba do niego nic nie czuje, bardzo go lubię. Boję się jednak że jeżeli nie będę z nim to spotkam jakiegoś idiotę zakocham się jak głupia a ten mnie zdradzi. Ciągnie mnie właśnie do takich.... ;/
Wiem że ON tego nie zrobi.
Być z nim z rozsądku?
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 6483
10 stycznia 2013, 22:50
Elilala napisał(a):
Slonko1987 napisał(a):
Zobacz spróbuj, a może jednak przyjdzie ta miłość. A ile Go znasz?
krótko, 2,5 mies.
No to jest jeszcze czas, żeby się zakochać, a jesteś nim zauroczona albo cos?
- Dołączył: 2012-07-11
- Miasto: Płońsk
- Liczba postów: 19
10 stycznia 2013, 22:55
Trudno powiedzieć...Ale raczej bycie z kimś z rozsądku to nie jest jakiś genialny pomysł.
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
10 stycznia 2013, 23:18
Terminatorka napisał(a):
Być i sprawdzisz czy z czasem pokochasz. Zawsze warto zacząć spotykac sie z chłopakiem, który jest taki jak opisujesz, a myślisz że miłość przychodzi jak w filmach? Zobaczysz kogos i odrazu będzie kochać? Prawdziwa miłość przychodzi bardzo powoli i długo czasu upływa zanim się narodzi. Zdecydowanie nie skreślaj go i zacznijcie się umawiać.
A ta co przychodzi nagle i szybko to jest nieprawdziwa czy jak..?
W ogóle - serio myślicie że na świecie są 2 rodzaje mężczyzn: piękny dupek i brzydki ale szlachetny rycerz? Dziwne myślenie.
Dla mnie to jest proste: facet mi się podoba wewnętrznie i zewnętrznie - jestem z nim. Podoba mi się tylko jego charakter - jestesmy przyjaciółmi. Podoba mi się tylko jego wygląd, ale nie mogę znieść paskudnego charakteru - nie jestem z nim. Taki dylemat zalatuje trochę desperacją, szukaniem na siłę... Dlaczego chcesz sie pozbawić tego pięknego etapu w związku jakim jest zauroczenie?
10 stycznia 2013, 23:32
Może potrzebujesz czasu i za jakiś czas się w nim zakochasz.. Dużo znam takich przypadków.
10 stycznia 2013, 23:54
moim zdaniem nic na siłę, ale warto czasem dać sobie czas.
może spotkaj się z nim parę razy, żeby nie pluć sobie w brodę, że nie spróbowałaś, a jak nic nie zaiskrzy, to szukaj innego :)
ja dałam szansę takiemu facetowi 4 lata temu... teraz jesteśmy zaręczeni i czekamy na ślub:)
Edytowany przez whownsme 10 stycznia 2013, 23:56
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
10 stycznia 2013, 23:59
Czasem rozsadek leszy niz milosc
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 917
11 stycznia 2013, 00:31
pospotykaj sie, ja tak robilam i sie zakochalam, trzeba czasem poczekac
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
11 stycznia 2013, 02:42
tylko nie zwązek z rozsądku, aaaaa!!!