23 lutego 2014, 10:54
Edytowany przez zaprawdeprzekletemiejsce 23 lutego 2014, 10:54
23 lutego 2014, 15:17
Też jestem samotna i nigdy nie byłam czyjąś dziewczyną (nie lubię wyrażenia typu "mieć chłopaka. mieć dziecko itd...). Niedawno miałam z tego powodu ogromnego doła, że życie jest bez sensu, bo większość koleżanek co chwila zmienia status na "w związku" na fejsie, czy pobierają się, a ja ciągle sama...
I wtedy usłyszałam mądre słowa, choć z pozoru oczywiste ;) : CIESZ SIĘ ŻYCIEM I KORZYSTAJ Z SAMOTNOŚCI PÓKI JĄ MASZ! No właśnie, człowiek narzeka, że nie ma się do kogo przytulić, że samotnie spędza wieczory itd, ale w głębi czuję, że to takie płytkie spojrzenie na związek i łączące relacje, bo równie dobrze przytulić mogę się do mojego psa i też będę szczęśliwa.
Jest to świetny czas na DOSKONALENIE samej siebie, doszlifowanie... Jeśli nie czuję się dobrze we własnej skórze, to mój przyszły partner też nie będzie się dobrze ze mną czuć. Jeśli nie potrafię organizować swojego wolnego czasu to jak sobie poradzę z dodatkowym poświęcaniem go swojemu przyszłemu lubemu... Jeśli nie rozwijam swoich zainteresowań, hobby to o czym będę rozmawiać ze swoim przyszłym chłopakiem?!
Dlatego na razie staram się skupiać na doskonaleniu samej siebie, podarowuję sobie trochę zdrowego egoizmu, aby być szczęśliwą i czerpać z życia tyle ile mogę :)
Mam na tablicy przypiętą kartkę ze swoimi postanowieniami i przykładowo brzmią one tak: 1) Kocham swoje włosy - DBAJ O NIE! 2) Jestem gruba i nie lubię swojego ciała - SCHUDNIJ I ZADBAJ O SWOJE CIAŁO 3) Kocham muzykę - DOSKONAL SWÓJ WOKAL I GRĘ NA GITARZE 3) Pracuję i lubię to co robię - CZYTAJ, DOUCZAJ SIĘ ABY WIEDZIEĆ WIĘCEJ O NOWINKACH MEDYCZNYCH 4) Mam dużo wolnego czasu - ZAGOSPODAROWUJ GO, ABY SIĘ NIE ZMARNOWAŁ 5) Kocham Boga - POGŁĘBIAJ RELACJE Z NIM, ODKRYWAJ GO W SWOIM ŻYCIU!
I najważniejsze BĄDŹ SZCZĘŚLIWA! Nie ważne czy będąc z kimś, czy idąc przez życie samotnie. To nasze życie i wszystko od nas zależy jak je przeżyjemy ;) A jeśli będziemy szczęśliwe to i inni będą się do nas garnąć, czy to w pracy, czy na studiach, czy na różnych innych spotkaniach. I kto wie, może i ten jedyny też się przypałęta...^^ A póki co żyj dla siebie i innych na 100%!
23 lutego 2014, 21:39
Alice_Sz...bardzo motywujący wpis!
jakbym czytała siebie, tyle, ze sama zawsze to sobie powtarzam w myslach, a Ty to pieknie ubrałaś w słowa i napisałaś! dziekuję :)
Apropos samotności- chyba każdy przez to przechodził. Nie ma co tego zbytnio analizowac- zyjemy w dziwnej rzeczywistości i takie zamartwianie się może wpędzic nas w depresje, rozchwiania emoconalne i takie tam...po co sie dołowac, skoro mozna wykorzystac ten czas własnie dla siebie, jak napisala Alice? dziewczyny, uszy w górę, zycie jest piekne, czy same , czy z kimś- musimy z niego korzystac:)
1 marca 2014, 12:28
Edytowany przez nucleargirl 1 marca 2014, 12:30
1 marca 2014, 22:39
2 marca 2014, 02:55
tak, oprócz chłopaka nie mam nikogo, może jedną przyjaciółkę ale to i tak rzadko się widujemy. I czuje że najlepsze lata życia przelatują mi między palcami przez to wszystko, że nie ma z kim wyjść na imprezę, czy zwykły spacer...chłopaka mam świetnego, ale to jednak nie wszystko :)
6 marca 2014, 18:00
Edytowany przez marmat1990 6 marca 2014, 18:01
15 marca 2014, 19:25
kiedyś mi nie przeszkadzało " samotność "bo miałam przyjaciół ;-) a teraz zostałam sama jak palec ;-)
Edytowany przez uwierzwsiebie18 15 marca 2014, 19:26